Tsonga: Na pewno zagram w Rio – wywiad

Michal
M.B

Kontynuujemy nasze rozmowy z gwiazdami światowego tenisa. Po aktualnym mistrzu Wimbledonu przyszedł czas na powszechnie znanego Jo-Wilfrieda Tsongę czyli kolejnego zawodnika z absolutnego światowego topu.

Reprezentant Francji oraz czołowy singlista świata Jo-Wilfried Tsonga (10 ATP) poświęcił chwilę na rozmowę z naszą redakcją. Dowiedzieliśmy się co zdecydowało o jego zwycięstwie nad Jirim Vesely’m, które dało Trójkolorowym awans do półfinału Davis Cup. Doświadczony Francuz zabrał też głos w sprawie swojego wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie i siejącego blady strach wirusa Zika.

M. B Gratuluję. Właśnie awansowaliście do półfinału Pucharu Davisa.

J-W. Tsonga Dziękuję to dla Nas wiele znaczy.

Co powiedział Ci Yannick Noah po pierwszym, przegranym przez Ciebie secie?

Przede wszystkim powiedział mi, żebym zachował spokój i nadal grał swoje. Tak naprawdę grałem dobrze w tym secie. Starałem się kontrolować grę, ale kilka moich błędów sprawiło, że Jiri mnie przełamał i ostatecznie to on wygrał otwierającego seta.

A jaką taktykę obraliście na mecz z leworęcznym Vesely’m?

Taktyka była stosunkowa prosta. Miałem uderzać różne kombinacje zagrań i dodatkowo starać się trzymać go w głębi kortu. Wiedzieliśmy, że gra bardzo agresywny tenis. Głównym założeniem było kontrolowanie gry przy swoim serwisie i szukanie szans na przełamania.

Musiałeś też podejmować ryzyko. Wiele z Twoich piłek lądowało na liniach końcowych.

Oczywiście, Jiri grał naprawdę bardzo dobrze. Zmusił mnie do pokazania dobrego tenisa, ale na szczęście udało mi się tego dokonać i wygraliśmy. Podejmowanie ryzykownych decyzji jest elementem tej gry. Grając zachowawczo dużo trudniej odnieść zwycięstwo.

Jak ważne są dla Ciebie występy w barwach narodowych?

Dla mnie są to naprawdę bardzo ważne występy. Biznes tenisowy jest oczywiście bardzo ważny, jest to nasze źródło utrzymania, ale we Francji Davis Cup jest czymś zupełnie innym. Tutaj walczysz o wynik dla swojego kraju, reprezentujesz jego barwy. Wspomnienia z Davis Cup zawsze są tymi najbardziej emocjonalnymi. Naprawdę lubię występować w tych rozgrywkach i nie zamierzam się uchylać od obowiązków reprezentacyjnych.

Chorwacja czy USA? Masz jakieś preferencje co do kolejnego rywala?

W półfinale nie ma już słabych drużyn, każdy przeciwnik będzie tak samo mocny.

Wielu Twoich kolegów wycofuje się ze startu w Igrzyskach Olimpijskich. Jo-Wilfried Tsonga zagra w Rio?

Zamierzam zagrać na Igrzyskach i pokazać się z jak najlepszej strony w barwach mojego kraju. Postaram się powtórzyć sukces sprzed 4 lat.

Nie boisz się wirusa Zika?

Zika? Nie boję się i uważam, że nie ma powodu, żeby się go bać. Ryzyko zarażenia i epidemii nie jest zbyt duże.

Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam z Polski.

Dzięki.

W Trzyńcu rozmawiał Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się