Kilka słów o Nadalu i Federerze

admin
rafa i nadal razem

 Tytułowa dwójka i ich rywalizacja na długie lata zdominowała obraz rozgrywek ATP. Pojedynki Federera z Nadalem były najbardziej elektryzujące, publiczność wręcz się ich domagała. Stopniowo to Hiszpan zaczął zdobywać sporą przewagę, wygrywając kolejne starcia. Roger nie był w stanie utrzymać dobrej dyspozycji przez cały mecz a skuteczny do bólu Rafa wykorzystywał ten fakt.

            W pewnym momencie wydawało się, że Nadal jeszcze długo nie zejdzie z tego poziomu, a kolejne wygrane turnieje szlemowe pozwolą mu prześcignąć Rogera. Mijający sezon dobitnie pokazał, jak szybko można utracić formę. Na tę sytuację złożyło się oczywiście wiele czynników. Jednym z nich były kontuzje. Przy morderczym stylu gry Nadala jasne było, że w pewnym momencie jego organizm odmówi posłuszeństwa. Mało kto spodziewał się jednak, jak szybki będzie to proces. Praktycznie z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej.

            Nadal zaliczał kolejne bolesne porażki z przeciwnikami, których wcześniej spokojnie odprawiał do domu. Czasem zwyciężał po trudnym trzysetowym boju, jak z Alexandrem Zverevem w Indian Wells. Wtedy w jego komentarzach można było usłyszeć, że taka wygrana doda mu pewności siebie. Wpadek było coraz więcej, a najbardziej znacząca przyszła w trakcie French Open. Hiszpan przegrał z własnym organizmem, poddając walkowerem starcie z Marcelem Granollersem. Kontuzja nadgarstka. Po tym przyszedł jeszcze przebłysk w trakcie Igrzysk Olimpijskich, gdzie Nadal walczył o medal, ale niedługo po tym Rafa odpuścił resztę sezonu.

            Problemy zaczęły się nawarstwiać, jednak dopiero kolejny sezon odpowie na pytanie, czy Hiszpan zdoła utrzymać pozycję w pierwszej dziesiątce, bądź pokusi się o bardziej znaczące zwycięstwo, np. w imprezie wielkoszlemowej. Obecnie jest dziewiąty. Roger spadł w rankingu jeszcze niżej – szesnasta pozycja może być sporym szokiem. Oczywiście Szwajcar od pewnego momentu mniej przejmował się rankingiem, ale mimo wszystko skutki kontuzji i odpuszczenia sezonu po Wimbledonie są poważne.

            Federer zaliczył zaskakująco dobry poprzedni rok, zdobywając spore ilości punktów, które przez kontuzję kolana nie zostały obronione. To tłumaczy tak niską pozycję w rankingu. Na ten moment forma i zdrowie Szwajcara są sporą niewiadomą. Z jego stylem gry wszystko jest jednak możliwe i w tym można upatrywać jego przewagę nad Nadalem. Hiszpan opiera się na przedłużanych wymianach z głębi kortu, ale w obecnej dyspozycji fizycznej spóźnienia do piłek i krótkie zagrania nie pozwalają mu na wypracowanie sobie przewagi. Szwajcar z kolei ciągle potrafi szybko zamykać punkty, do tego dochodzi jeszcze technika oraz gra przy siatce.

            Federer wystąpił w zaledwie siedmiu turniejach, ale pokazał na Wimbledonie, że ciągle potrafi być groźny. Półfinałowe starcie z Milosem Raonicem równie dobrze mogło zakończyć się na jego korzyść, gdyby nie upadek w końcówce pojedynku. Do tego doszła też pięciosetówka z Marinem Cilicem w poprzedniej rundzie. Tradycyjnie – jeśli Roger ma zdobyć jeszcze jeden tytuł wielkoszlemowy, to chyba tylko na wimbledońskiej trawie. Z kolei Nadal wygrał dwie imprezy – w Barcelonie i Monte Carlo, momentami widoczne były przebłyski, jego również nie można skreślać.

            Na fotelu lidera zasiadł Andy Murray, Novak Djokovic nie jest już tak silny, jak wcześniej, do głosu dochodzą młodsi zawodnicy, jak Raonic czy Thiem – można wyczuć, że układ sił powoli ulega zmianie. Jeszcze jakiś czas temu kibice nie wyobrażali sobie rozgrywek bez obecności Nadala i Federera, tymczasem spora część sezonu 2016 rozegrała się bez tych dwóch legend.

Źródła:

www.atpworldtour.com

www.tennis.com

www.bbc.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się