WTA Montreal: Halep w blasku chwały

Michal
halep rogers cup

Simona Halep została zwyciężczynią zawodów WTA w Montrealu. Liderka rankingu pozostawiła w pokonanym polu Sloane Stephens. Dzięki triumfowi umocniła się na pozycji liderki rankingu.

Sloane Stephens przed kanadyjską publicznością miała okazję do rewanżu na Simonie Halep za finał Rolanda Garrosa. Wtedy Rumunka okazała się lepsza w trzech setach. W Montrealu mieliśmy powtórkę z rozrywki.

Głębokie i precyzyjne piłki zagrywane przez liderkę rankingu sprawiały olbrzymie kłopoty Amerykance. Halep zbudowała przewagę 4-1, ale jej rywalka nie zamierzała tanio sprzedać skóry. Poprawiła swoją grę i zaczęła zbliżać się do rywalki. Ostatecznie obie panie stanęły do ostatecznego rozstrzygnięcia w tie-breaku. W nim o losach seta zadecydowały pojedyncze piłki. Dwie więcej wygrała Simona i to ona wysunęła się na prowadzenie.

W drugim secie oglądaliśmy początkowo festiwal przełamań, lepiej nad podaniem zapanowała Stephens dzięki czemu to jej udało się zdobyć przewagę. Nie mogła być jednak pewna swego, Rumunka niezbyt chętnie zapatrywała się na konieczność rozgrywania kolejnej partii. Amerykanka jednak miała więcej jakości i różnorodności w zagraniach i ten set musiał powędrować na jej konto.

Przed trzecim setem można było tak naprawdę spodziewać się wszystkiego. Trudno było za to przewidzieć, która z rywalek jest bliżej podniesienia trofeum. Wydawało się, że Halep szybko rozwieje wątpliwości. Wyszła na prowadzenie 2-0, ale nie zdołała utrzymać przewagi i dała się dogonić. Stephens nie poszła jednak za ciosem. W 5 gemie prowadziła przy swoim podaniu 40-0, ale oddała serwis. Halep poczuła krew i tym razem już ostatecznie odjechała z wynikiem. Sloane podjęła jeszcze walkę, odrobiła jedno przełamanie, ale nie było jej stać już na wyrównanie i przedłużenie swoich szans.

Halep wygrała swój 18 turniej w głównym cyklu. Dzięki niemu powiększyła swoją przewagę w rankingu. Teraz karuzela WTA przenosi się na za południową granicę Kanady. Od poniedziałku rywalizacja toczyć się będzie w Cincinnati.

WTA Montreal – finał gry pojedynczej:
S. Halep (1) – S. Stephens (3) 7-9(6), 3-6, 6-4

Autor: Sebastian Dąbrowski

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się