WTA: powrót Kim Clijsters!

Michal
kim clijsters

Tenis jest jak narkotyk. Jeśli raz się go pokochało to nie można od niego odejść. O sile przyciągania tenisa przekonała się, po raz drugi Kim Clijsters. Belgijka ogłosiła, że po 7 latach wraca do zawodowego grania.

Kim Clijsters zakończyła karierę po US Open 2012 i postanowiła oddać się w całości macierzyństwu. Przy tenisie została jako ekspertka, a także stała uczestniczka pokazowych meczów gwiazd. Przez 7 lat realizowała się jako matka trójki dzieci…ale ciągnie wilka do lasu i tenis cały masz mocno siedział w jej głowie. Po ponad 7 latach przerwy postanowiła rzucić sobie wyzwanie i w wieku 36 lat wrócić do tenisa. Wpływ na jej decyzję miało na pewno to, że jej wielkie rywalki czyli siostry Williams nadal grają, a młodsza z nich wciąż potrafi meldować się w finale Wielkiego Szlema. Młodsza z sióstr urodziła się w 1981 roku, a Clijsters dwa lata później więc nie można się dziwić, że wciąż czuje się na siłach, żeby wrócić.

Obecna sytuacja przypomina tę, która miała miejsce w 2007 roku. Belgijka ogłosiła wtedy, że kończy karierę tenisową mimo dopiero 24 lat na korcie. W tym roku postanowiła wziąć ślub, odbyć podróż poślubną, a na korcie pojawić się tylko w tych miejscach, które były najbliższe jej sercu. Swój ostatni turniej zagrała w Warszawie po czym na niemal dwa lata zniknęła z kortów. W 2009 roku emerytura jednak się jej znudziła  i postanowiła wrócić do rywalizacji. Podczas „drugiej” kariery wygrała trzy turnieje wielkoszlemowe po czym w 2012 roku w wieku 29 lat ponownie zakończyła karierę. Do dzisiaj wydawało się, że karierę zakończyła ostatecznie.

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się