Roland Garros: Porażka Radwańskiej

admin
Radwanska AO 12

Agnieszka Radwańska odpadła w 1 rundzie Roland Garros po niespodziewanej porażce z Annika Beck.

 

Rozstawiona w turnieju z numerem 14 Agnieszka Radwańska przegrała w pierwszej rundzie z Niemką Annika Beck 6:2, 3:6, 1:6 i odpadła z turnieju Roland Garros na kortach ziemnych w Paryżu – Polka po raz ostatni przegrała w pierwszej rundzie turnieju Wielkiego Szlema w Australian Open w sezonie… 2009.

Dla Niemki z kolei był to udany rewanż za porażkę z Polką w zeszłym sezonie podczas turnieju BNP Paribas Open w Indian Wells – Agnieszka Radwańska pokonała wtedy Annike Beck… 6:0, 6:0!

“Zrobiłam wiele rzeczy, żeby dobrze tutaj zagrać. To nie jest ważne jak się teraz czuje, powinnam była wygrać ten mecz i nie jestem zadowolona z wyniku. Przegranie w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema zawsze jest rozczarowaniem. Cykl turniejów na kortach ziemnych nie należy do moich ulubionych – chcę o tym już zapomnieć i skoncentrować się na kortach trawiastych.” – powiedziała Agnieszka Radwańska po meczu.

„Wiedziałam, że od samego początku muszę wywierać na niej presję. Zdawałam sobie, że Agnieszka potrafi dobrze reagować na zmienność uderzeń. Chciałam być cały czas agresywna, zwłaszcza w czasie ataków zza linii końcowej. To się udawało. Dobrze czuję się na nawierzchni ziemnej. Byłam nieco zdziwiona, że Agnieszka nie grała w trzecim secie tak samo, jak w poprzednim. Myślę, że ważny był jego początek. Czasami kilka punktów w pierwszych gemach partii decyduje potem o jej końcowym wyniku. Tak właśnie było w poniedziałek.” – powiedziała po meczu Annika Beck.

 

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się