Gstaad:Tomasz Bednarek w ćwierćfinale
admin
Jesteśmy już prawie na półmetku zmagań w tegorocznym Swiss Open Gstaad
czyli turnieju rozgrywanego w ojczyźnie takich tuzów jak Federer czy Wawrinka. Jednak mimo wielkiej historii, rok ten nie daje podziwiać nam wyżej wspomnianych Panów jako uczestników. Federer z resztą nie musi tutaj nic udowadniać, bo w 2004 roku okazał się bezkonkurencyjny. Odnosząc się do zwycięzców, to mamy w nich również swojego przedstawiciela, gdyż w sezonie 1981 najlepszym zawodnikiem tego turnieju został Wojciech Fibak.
Mimo braku wielkich nazwisk, Gstaad przyciągnęło kilka ciekawych postaci. Są tutaj finaliści z chorwackiego Umagu (Sousa i Thiem), czyli turnieju zakończonego w ubiegłą niedziele. Obaj z resztą swoje pojedynki w II rundzie rozpoczną jutro. Portugalczyk zmierzy się z Denisem Istominem, natomiast Dominic stawi czoła Argentyńczykowi Delbonisowi.
Dziś jako pierwsi na korty wyszli Santiago Giraldo i Marsel Ilhan. Pojedynek ten zakończył się planowym i szybkim zwycięstwem Kolumbijczyka (całe spotkanie trwało godzinę i dwanaście minut) 2-0 (6:2, 6:3). O wiele bardziej ciekawie zapowiadała się rywalizacja, następująca po wyżej wspomnianym meczu. Obrońca tytułu, rozstawiony w tym roku z #4 – Pablo Andújar podejmował nieobliczalnego Lajovica. Mimo problemów w pierwszym secie cel przez Hiszpana został osiągnięty i zakończył on ten pojedynek na swoją korzyść. Rezultat to 2-0 (7:5,6:2).
To jednak nie koniec emocji w dniu dzisiejszym. Właśnie trwa spotkanie Thomaza Belucciego, a o 17 55 na kort wyjść ma zawodnik rozstawiony z numerem #2 – Feliciano López. Podejmie on Niemca Reistera.
Cały czas możemy podziwiać też rywalizację deblową, w której niestety nie ma już jednego z naszych reprezentantów, bowiem Mariusz Frystenberg odpadł w I rundzie. Dobra wiadomość jest taka, że Tomasz Bednarek występujący z Rameez Junaidem pokonali dziś parę Gonzalez/Sa 2-1(2:6,7:6,10:6) i awansowali do ćwierćfinałów.
Autor: Jarek Stankowski
