ATP Montreal:10 000 asów serwisowych Karlovica

 Znamy już pełny skład tenisistów, którzy wezmą udział

w drugiej rundzie turnieju w Montrealu. W górnej części drabinki nie obyło się bez zaciętych pojedynków i pierwszych niespodzianek. Bardzo wyrównane spotkanie zagrał Jack Sock z Adrianem Mannarino. Po wygraniu pierwszej partii 6:2, Amerykanin przegrał w drugiej dokładnie takim samym wynikiem. O końcowym sukcesie decydował tie break, w którym triumfował Sock. Jego kolejnym rywalem będzie Grigor Dimitrov. Rozstawiony z „czternastką” Bułgar podejmował Alexandra Dolgopolova,   nie stanowił on jednak, tego dnia, zagrożenia. Mecz zakończył się w dwóch setach, wygranych przez Dimitrova kolejno 6:4, 7:5. Dwóch tie breaków potrzebował Lukas Rosol, żeby odprawić do domu Kevina Andersona. Obaj zawodnicy zdobywali przewagę przełamania, ale nie potrafili jej utrzymać. W decydujących momentach lepiej grał Czech, który wygrał 7:6, 7:6.

Chwilę przestoju miał Ernests Gulbis. Walczył on z Dominikiem Thiemem – młody zawodnik nieoczekiwanie wygrał pierwszy set 6:3, powalczył też w drugim, ale przegrał po tie breake’u, chociaż miał tam swoje szanse, by przechylić rezultat na swoją stronę. Był to kluczowy moment spotkania, ponieważ w trzeciej partii Łotysz bezdyskusyjnie rozbił swojego rywala, wygrywając 6:1. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Nick Kyrgios. Podejmował on Fernando Verdasco, mecz obfitował w wiele emocji i skończył się, po trzech setach 6:3, 4:6, 6:4, na korzyść Australijczyka. Zanotował on 35 winnerów i obronił dziewięć z trzynastu break pointów. „Nie grałem przez jakiś czas. Jestem z siebie bardzo zadowolony, wróciłem i pokonałem mocnego przeciwnika. Wiedziałem, że muszę przejąć kontrolę. Momentami bardzo dobrze serwowałem. Cieszę się ze sposobu, w jakim wygrałem trzeci set” – powiedział po meczu Kyrgios.

Problemów nie miał za to Vasek Pospisil. Po dwóch partiach, 6:3, 6:4, łatwo odprawił z turnieju Yen-Hsun Lu. Kanadyjczyk zmierzy się w kolejnej rundzie z Johnem Isnerem, który potrzebował trzech setów, by wygrać z Benjaminem Beckerem. Mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:7, 6:3. Jeremy Chardy łatwo wygrał we francuskim pojedynku z Nicolasem Mahut. Pierwszą partię wygrał bezdyskusyjnie 6:1, druga zakończyła się wynikiem 7:5.

Wczoraj rozegrano też pierwsze mecze drugiej rundy. Swój udział w imprezie rozpoczął Novak Djokovic. Serb miał problemy tylko w drugiej partii – pierwszą wygrał 6:3, w następnej konieczne było rozegranie tie breake’a, który lider rankingu rozstrzygnął na swoją korzyść. Do niespodzianki doprowadził za to Ivo Karlovic. Wygrał z reprezentantem gospodarzy – Milosem Raonicem. Obaj tenisiści doskonale serwowali i ostatecznie ani razu nie dali się przełamać. Mecz zakończył się po dwóch tie-breake’ach, które wygrał Chorwat. Zaserwował on 22 asy, dołączył tym samym do Gorana Ivanisevica, jako drugi zawodnik, który zdołał posłać 10,000 asów serwisowych.

Autor: M.K

Źródło:

www.atpworldtour.com