WTA Toronto: słaby dzień polskich debli
admin
Środa nie była udanym dniem dla dwóch polskich par deblowych
występujących w turnieju Rogers Cup w Toronto. Zarówno Alicja Rosolska jak i Paula Kania wraz z partnerkami pożegnały się z turniejem już w pierwszej rundzie.
Alicja Rosolska w parze z Kanadyjką polskiego pochodzenia Gabrielą Dabrowski na Grandstandzie rywalizowały z reprezentantkami gospodarzy Francoise Abandą i Heidi el Tabakh. W pierwszym secie polsko-kanadyjski duet dał się przełamać już na początku seta. Później mimo uporczywych prób nie udało się odrobić tej straty. Druga partia była wyrówana i walka toczyła się gem za gem. Niestety w 12 gemie Kanadyjki zdobyły decydujące dla losów meczu przełamanie.
Paula Kania w parze z Tajwanką Chin-Wei Chan dla odmiany zmierzyły się z…Kanadyjkami Sharon Fichman i Carol Zhao grające w turnieju z dziką kartą. Pierwszy set to popis polsko-tajwańskiego duetu, który pozwolił gospodynią na zwycięstwo tylko w jednym gemie. Zwycięstwo 1-6 robiło wrażenie. Chyba za duże wrażenie zrobiło też na samych zainteresowanych bowiem w drugim secie nie było już tak kolorowo. Kanadyjki wygrały bowiem tę partię z przewagą jednego przełamania 6-4. Również to gospodynie były lepsze w tie-breaku, którego wygrały 10-5. Tak więc jak się okazało były to tylko miłe złego początki dla Pauli Kani.
W innych ciekawych meczach Dominika Cibulkova i Belinda Bencic okazały się lepsze w dwóch setach od Lary Arruabarreny i Andreji Klepac. Włoska para S.Errani/ F. Pennetta nie dały szans Monie Berthel i Mandy Minelli. Czarny dzień dla czeskiego tenisa w Toronto zakończyła porażka pary Hlavackova/ Hradecka, która okazała się gorsza od tajwańskiego duetu Chan/Chan.
Za nami także pierwsze mecze drugiej rundy. Irina-Camelia Begu w parze z Ralucą Olaru podejmowały duet hiszpański Garbine Muguruza/ Carla Suarez Navarro. Pierwszy set to zacięta walka gem za gem rozstrzygnięta dopiero w tie-breaku przez duet rumuński. W drugiej odsłonie Hiszpanki nie dały rywalkom żadnych szans wygrywając 0-6. Nie pomogło im to jednak w tie-breaku, który Rumunki wygrały bardzo pewnie 10-4.
Z kolei rozstawione z trójką Bethanie Mattek-Sands i Lucie Safarova bardzo łatwo i szybko, w dwóch setach ograły chorwacko-amerykański duet Jurak/Kops-Jones.
Rogers Cup- pierwsza runda debla
A. Medina Garrigues/ A. Parra Santonja – C. Chuang/ C. Liang 3-6, 6-1, 10-8
H. Chan / Y. Chan – A. Hlavackova/ L. Hradecka 6-4, 3-6, 10-8
S. Errani/ F. Pennetta (6) – M. Barthel/ M. Minella 6-1, 6-3
B. Bencic/D. Cibulkova (WC) – L. Arruabarrena/ A. Klepac 6-1, 7-6 (5)
F. Abanda/ H. El Tabakh (WC) – G. Dabrowski-A. Rosolska 7-5, 7-5
S. Fichman/ C. Zhao (WC) – C. Chan/ P. Kania 1-6, 6-4, 10-5
Pierwsze mecze drugiej rundy:
I.C. Begu/ R. Olaru – G. Muguruza/ C. Suarez Navarro (8) 7-6, 0-6, 10-4
B. Mattek-Sands/ L. Safarova (3) – D. Jurak/ R. Kops-Jones 6-2, 6-2