WTA Toronto: Bencic zgarnia tytuł
admin
Finał debla bez niespodzianek
Ogromna niespodzianka stała się faktem. Przed turniejem nikt nie spodziewał się takiego rezultatu, a tymczasem Belinda Bencic zaskoczyła wszystkich i po świetnym turnieju zdobyła swój największy tytuł w karierze.
Szwajcarka nie miała łatwej drabinki. Wręcz przeciwnie miała ją najtrudniejszą z możliwych. Po drodze pokonała byłe liderki rankingu (Woźniacka, Ivanovic), finalistki Wielkiego Szlema (Bouchard) oraz przede wszystkim aktualną dominatorkę Serenę Williams.
Mecz finałowy z Simoną Halep rozpoczął się bardzo dziwnie. Do stanu 3-2 żadnej z zawodniczek nie udało się utrzymać własnego serwisu. Udało się to dopiero Bencić, która prowadziła 4-2. Momentalnie jednak straciła wypracowaną przewagę popełniając podwójny błąd serwisowy. Od tej pory rozpoczęła się zażarta walka o każdy punkt i każdego gema. Halep prowadziła 5-4 i 6-5, ale musiała poprosić o przerwę medyczną. Ostatecznie pierwszą partię wygrała Bencić, która mimo problemów w tie-breaku rozstrzygnęła go na swoją korzyść.
Drugi set zaczął się od straty podania przez Halep na 2-0. Rumunka nie pozwoliła jednak odskoczyć rywalce na 3-0 i zanotowała przełamanie powrotne. Zawodniczki wymieniały się przełamaniami do samego końca. Serwis żadnej z nich nie był tego dnia mocną bronią. Po raz kolejny rywalizację w secie musiały rozstrzygnąć w tie-breaku. Tym razem swoją wyższość w nim udowodniła Simona Halep.
Wszyscy na korcie centralnym czekali na wielkie emocje w trzecim secie. Apetyty były rozbudzone dzięki fantastycznej dotychczasowej walce. Zaczął się on tradycyjnie od przełamania, które zanotowała Bencić, ale tym razem Rumunka nie dała rady odpowiedzieć. Przy stanie 3-0 dla Szwajcarki Simona Halep musiała skreczować i poddać mecz ze względu na kontuzję stopy. Bencić zdobyła swój drugi tytuł WTA i awansuje na 12 miejsce w rankingu.
Finał turnieju deblowego nie przyniósł spodziewanych emocji. Bethanie Mattek- Sands i Lucie Safarova rozbiły w pył Carolinę Garcię i Katarinę Srebotnik. Rywalki nie były w stanie nawiązać skutecznej rywalizacji z Amerykanką i Czeszką. Ugrały w całym meczu ledwie trzy gemy i musiały zadowolić się drugim miejscem w turnieju. Mattek-Sands i Safarova wygrały swój czwarty tytuł w sezonie (w tym dwa Wielkie Szlemy). Przed nimi teraz kolejne wyzwania.
WTA Toronto- finał gry pojedynczej
B. Bencic – S. Halep (2) 7-6 (5), 6-7 (4), 3-0 i krecz Halep
WTA Toronto- finał gry podwójnej
B. Mattek-Sands/ L. Safarova (3) – C. Garcia/ Katerina Srebotnik (4) 6-1, 6-2
Autor: michaldinho