US Open – ogromny sukces kwalifikantki

US Open:  koniec pogromu

Na żeńskim US Open w końcu nadszedł dzień, w którym faworytki mogły spać spokojnie. Doczekały dnia w, w którym wszystkie zgodnie awansowały do kolejnego etapu zmagań.

Jak walec po swojej rywalce „przejechała się” Petra Kvitova. Czeszka nie pozostawiła żadnych złudzeń Annie Schmiedlovej. Od początku to ona rozdawała karty i decydowała jak będą wyglądały kolejne rozdania. Dzięki swojej agresywnej, ale zarazem skutecznej grze w pierwszym secie oddała rywalce tylko 2 gemy. Jeszcze większą dominację widzieliśmy w drugiej partii kiedy Słowaczkę stać było tylko na jednego wygranego gema.

Większych problemów z pokonaniem swojej rywalki nie miała także Simona Halep. Rozstawiona z numerem drugim Rumunka w pełni kontrolowała przebieg swojego meczu z Shelby Rogers. W pierwszym secie pozwoliła rywalce na urwanie sobie dwóch gemów i triumfowała z przewagą dwóch breaków. Zwycięstwem o jedno przełamanie zakończyła się druga partia i Simona może szykować się już do kolejnego meczu.

Przeciwniczką Rumunki będzie Niemka Sabina Lisicki, która pokonała, choć nie bez kłopotów Barborę Strycovą. Do rozstrzygnięcia tego spotkania potrzebne były 3 sety bowiem niespodziewanie niżej notowana Czeszka na swoją korzyść rozstrzygnęła drugą partię. W trzecim secie więcej koncentracji w decydującym momencie zachowała Lisicki i wygrała seta 7-5.

Fantastyczny pojedynek zafundowały kibicom zgromadzonym na Flushing Meadows Wiktoria Azarenka i Angelique Kerber. Białorusinka dzięki świetnej serii 5 wygranych gemów z rzędu odwróciła stan seta z 2-5. W drugim secie Kerber nie pozwoliła jednak rywalce na podobną pogoń i dzięki dwóm przełamaniom wygrała 2-6 i wyrównała stan spotkania. Na początku decydującej partii zawodniczki uprzejmie wymieniły się breakami, a po chwili Białorusinka zaliczyła przełamanie na 3-2, które okazało się być kluczowe. Kerber mimo prób i starań nie potrafiła odrobić straty i pożegnała się z turniejem po prawie 3h walki.

Ku uciesze kibiców do kolejnej rundy awansowała też Varvara Lepchenko, która w trzech setach wyeliminowała Monę Barthel. Sukces tym bardziej warty podkreślenia, że podniosła się po porażce 1-6 w pierwszej partii.

Ogromny sukces notuje kwalifikantka Johanna Konta. Tym razem Brytyjka odprawiła z kwitkiem Andreę Petković i w kolejnej rundzie zagra z Petrą Kvitovą.

US Open- III runda gry pojedynczej kobiet

P. Kvitová (5) – A. Schmiedlová (32) 6:2, 6:1
S. Stosur (22) – S. Errani (16) 7:5, 2:6, 6:1
F. Pennetta (26) – P. Cetkovská 1:6, 6:1, 6:4
J. Konta (Q) – A. Petković (18) 7:6(2), 6:3
S. Halep (2) – S. Rogers (Q) 6:2, 6:3
W. Azarenka (20) – A. Kerber (11) 7:5, 2:6, 6:4
S. Lisicka (24) – B. Strýcová  6:4, 4:6, 7:5
V. Lepchenko – M. Barthel 1:6, 6:3, 6:4

Autor: michaldinho