US Open: poznaliśmy pierwsze ćwierćfinalistki
admin
Udane występy Kvitovej po walce z chorobą
Wielkoszlemowy US Open wkracza powoli w decydującą fazę. W poniedziałkową noc poznaliśmy pierwsze zawodniczki, które zakwalifikowały się do najlepszej ósemki.
W pierwszym meczu IV rundy reprezentantka gospodarzy Varvara Lepchenko podejmowała Wiktorię Azarenkę. To powracająca do formy Białorusinka była faworytką tego starcia. Od początku faworyzowana zawodniczka sprawiała jednak wrażenie ociężałej, jej ruchy na korcie pozostawiały wiele do życzenia. Amerykanka była chyba jednak sparaliżowana stawką tego pojedynku ponieważ w ogóle nie potrafiła tego wykorzystać i oddawała Azarence bardzo łatwe punkty. W pierwszej partii kosztowało ją to porażkę 6-3, a w kolejnej było tylko nieco lepiej ponieważ ugrała 4 gemy.
Rywalką Azarenki będzie druga najwyżej rozstawiona zawodniczka czyli Simona Halep. Rumunka w swoim spotkaniu czwartej rundy pokonała Sabinę Lisicką i doskwierającą jej kontuzję (kolejny uraz w turnieju!). Poziom tego meczu od początku, delikatnie mówiąc nie zachwycał. Obie zawodniczki popełniały seriami błędy, a Halep miała problem nawet z serwisem. Mimo przełamań po obu sronach, żadna z zawodniczek nie potrafiła rozstrzygnąć seta. Ostatecznie w tie-breaku lepsza była Lisicki. Halep poprosiła o przerwę medyczną i na drugą partię wyszła z zabandażowanym udem. Po jej grze było widać, że zmaga się z urazem, ale dzielnie walczyła i udało jej się odrobić straty. W trzeciej partii to Lisicki zaczęła mieć problemy zdrowotne, co chwilę kucała i prostowała obie nogi jakby miała problemy z kurczami. W efekcie nie była w stanie podjąć walki na dłuższą metę i dość łatwo oddała seta. Mimo słabej gry Simona Halep melduje się jednak w ćwierćfinale.
W najlepszej ósemce znalazła się także Włoszka Flavia Pennetta. Pokonała ona Samanthę Stosur z Australii. Historia pojedynków obu zawodniczek przed tym meczem wskazywała jednoznacznie na zawodniczkę z Europy, która do tej pory wygrała wszystkie 6 starć ze Stosur. Włoszcze do wyeliminowania swojej rywalki wystarczyły dwa przełamania, po jednym w każdym z setów. Jako, że sama nie straciła swojego serwisu (mimo 4 break-pointów) triumfowała 6-4, 6-4.
Jej rywalką w starciu o najlepszą czwórkę turnieju będzie powracająca po kłopotach związanych z mononukleozą Petra Kvitowa. Czeszka w tym turnieju pokazuje, że zamierza wrócić na należne jej miejsce w rankingu WTA. Jej pojedynek z rewelacyjną Johanną Kontą zaczął się jednak dość niespodziewanie ponieważ na otwarcie I seta Kvitova oddała swój serwis. Szybko jednak odrobiła straty i po chwili na tablicy był remis 2-2. Decydujący dla losów seta moment przyszedł pod sam jego koniec. W 12 gemie Brytyjka popełniła podwójny błąd serwisowy w kluczowym momencie i przegrała tym samym seta. Również podwójny błąd zadecydował o zdobyciu przez Kvitovą breaka w ósmym gemie. Po chwili dobry serwis Czeszki wymusił na rywalce błąd i spotkanie dobiegło końca.
US Open- 1/8 gry pojedynczej
P. Kvitová (5) – J. Konta (Q) 7:5, 6:3
F. Pennetta (26) – S. Stosur (22) 6:4, 6:4
S. Halep (2) – S. Lisicka (24) 6:7(6), 7:5, 6:2
W. Azarenka (20) – V. Lepczenko 6:3, 6:4
Autor: michaldinho