Roger Federer – sportowiec i manager?
admin
Ostatnie mecze Szwajcara wyraźnie pokazują,
że jeszcze przez jakiś czas będzie on w stanie rywalizować z najlepszymi tenisistami na świecie. Federer jednak postanowił zadbać o swoje finanse po zakończeniu zawodowej kariery i w 2013 roku powołał do życia agencję reprezentującą sportowców – Team8.
Oczywiście nie będzie samodzielnie zajmował się tym przedsięwzięciem. Wspiera go jego długoletni menadżer Tony Godsick oraz dwóch amerykańskich inwestorów. Ideą interesu jest pomaganie wąskiej grupie sportowców, związanych z powstała marką. Jest to coś zupełnie odwrotnego od pracy tradycyjnych agencji. „Staramy się stworzyć butikową agencję, która będzie obsługiwać małą grupę znanych sportowców. Będziemy bardzo selektywni. Inne firmy próbują podpisać kontrakty z jak największą liczbą zawodników i liczą, że kilku z nich się uda, celują też w juniorów. My nie będziemy działać w ten sposób” – powiedział Godsick.
Wśród klientów Team8 jest Juan Martin del Potro oraz Grigor Dimitrov, ale agencja nie będzie zajmowała się wyłącznie promowaniem tenisistów i jest otwarta na inne sporty. Jej celem jest również organizowanie imprez. „Małe staje się teraz duże. Nam chodzi o bardziej personalne podejście” - kontynuował Godsick, który chce zbudować coś nowego, związanego nie tylko z Federerem. Team8 na pewno rozszerza formułę, jaką wypracował w trakcie wspomagania słynnego Szwajcara.
Jaka będzie rola Federera w tym projekcie? Na razie to jeden z podopiecznych agencji, która reprezentuje jego interesy. Jednak sytuacja ma zmienić się po zakończeniu przez niego zawodowej kariery. Wtedy Szwajcar będzie miał czas, żeby odpowiednio zaangażować się w projekt. Czas pokaże, czy Działania Federera i Godsicka przyniosą dobre rezultaty nie tylko w kwestiach finansowych, ale też sportowych. Nic tak nie pobija popularności, jak reprezentowanie wielkiej gwiazdy sportu.
Autor: M.K
Źródło:
www.nytimes.com
www.federerfan07.com