WTA Premier Tokio
admin
Kolejne zawodniczki dołączają do Radwańskiej
Agnieszka Radwańska mogła już być spokojna o swój udział w drugiej rundzie i mogła spokojnie czekać na dalsze rozstrzygnięcia tej fazy turnieju w Tokio.
Ekspresowo w kolejnej rundzie zameldowała się Andżelika Kerber. Przeciwniczką Niemki była Rosjanka Daria Gavrilova. Zawodniczka zza polskiej wschodniej granicy nie miała w tym meczu zbyt wiele do powiedzenia. Kerber w każdym z setów grała pewnie i skutecznie. W efekcie obie partie zakończyły się jej zwycięstwem 6-2.
Swoje spotkanie wygrała też kolejna rozstawiona zawodniczka czyli Hiszpanka Carla Suarez- Navarro. Musiała się ona zmierzyć z Ukrainką Kateriną Bondarenko. Zwycięstwo nie przyszło hiszpańskiej zawodniczce bardzo łatwo. W pierwszym secie Ukrainka postawiła bardzo twarde warunki i walka trwała niemal do samego końca. Tie-breaka jednak na swoją korzyść zapisała jednak wyżej sklasyfikowana zawodniczka. Tak minimalna porażka nie wpłynęła niestety krzepiąco na Bondarenko ponieważ w drugim secie była praktycznie tylko tłem dla coraz lepiej grającej Hiszpanki. W efekcie ugrała tylko dwa gemy i pożegnała się z Japonią.
Bezproblemowo do drugiej rundy awansowała także Amerykanka Madison Brengle. Nie miała większych kłopotów z pokonaniem Kazaszki Zariny Diyas. Jej przeciwniczka nie była w stanie przeciwstawić się świetnej grze Amerykanki, która bardzo szybko i bardzo pewnie awansowała do dalszych gier.
Ciekawie zapowiadała się konfrontacja Samanthy Stosur z Alison Riske. I mecz ten nie zawiódł ponieważ mieliśmy w nim trochę emocji. W pierwszym secie Amerykanka była minimalnie lepsza od zawodniczki z Antypodów. Zwycięstwo Riske 6-4 oznaczało, że Australijka na pewno nie odpuści jeszcze tego meczu. Niepowodzenie w pierwszym secie podziałało mobilizująco na Stosur. W drugiej partii niemalże zmiotła z kortu Amerykankę, której pozwoliła ugrać tylko jednego gema. W decydującej rozgrywce Australijka poszła za ciosem i dzięki przewadze jednego przełamania to ostatecznie ona zagra w drugiej rundzie turnieju.
Do dość niecodziennej sytuacji doszło w meczu wewnątrzjapońskim. Kurumi Nara mierzyła się z Misaki Doi i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że w rozgrywkach deblowych panie te tworzą duet, który awansował do drugiej rundy. Na korcie nie było jednak sentymentów, a w pierwszym secie była za to bardzo zacięta walka w pierwszym secie. Żadna z zawodniczek nie odpuszczała aż do końca, ale w tie-breaku lepiej okazała się Nara. Kurumi w drugiej partii zdecydowanie poprawiła swoją grę i zdominowała rodaczkę nie pozwalając jej na nawiązanie walki. W ostatecznym rozrachunku triumfowała w tym secie 6-2, a w całym meczu 2-0.
WTA Premier Tokio- pierwsza runda singla
A. Konjuh (Q) – K. Mladenovic 6-0, 3-6, 6-3
A. Kerber (5) – D. Gavrilova 6-2, 6-2
M. Brengle – Z. Diyas 6-2, 6-2
C. Suarez- Navarro (6) – K. Bondarenko 7-6(3), 6-2
K. Nara – M. Doi (WC) 7-6(1), 6-2
S. Stosur – A. Riske 4-6, 6-1, 6-3
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny