ATP Shenzhen – wyżej rozstawieni wygrywają
admin
Faworyci spotkań nie zawiedli i w półfinałach turnieju zmierzy się najwyżej notowana czwórka zawodników. Dosyć nieoczekiwanie Tommy Robredo stracił pierwszą partię w meczu z Simone Bolellim. Zaskakiwać mógł wynik, ponieważ Hiszpan przegrał aż 1:6 i stanowił tło dla dobrze grającego rywala. W kolejnych minutach jednak sytuacja na korcie zaczęła się zmieniać. Break pointy zdobywał już tylko Robredo i zamykał kolejne sety 6:2, 6:4, pozostawiając po sobie o wiele lepsze wrażenie.
Jednostronnie wyglądało spotkanie Thomasa Berdycha z Jirim Veselym. Wyżej notowany Czech ani razu nie stracił swojego podania, chociaż musiał bronić czterech break pointów. Na pewno może go martwić niski procent pierwszego serwisu – tylko 46%, co przy lepiej dysponowanym rywalu mogłoby stanowić problem. Vesely jednak nie korzystał z nadarzających się okazji, trzy razy dał się przełamać i uległ 3:6, 2:6.
Dobre wrażenie pozostawił po sobie Hyeon Chung. Pomimo tego, że przegrał z Marinem Cilicem, to zdołał jednak pokazać trochę dobrego tenisa i powalczył z bardziej utytułowanym rywalem. Pierwszy set zakończył się na korzyść Chorwata dopiero po tie-breake’u, w drugim przełamanie pomogło Cilicowi zwyciężyć 6:4. Trzeba jednak dodać, że zwycięzca zdobył tylko jeden break point więcej od Koreańczyka.
Najłatwiejszą przeprawę miał natomiast Guillermo Garcia Lopez. Adrian Mannarino poddał mecz z powodu kontuzji i Hiszpan może teraz spokojnie odpocząć przed kolejnym pojedynkiem.
Źródło:
www.atpworldtour.com
M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego