WTA Hong Kong: męczarnie na własne życzenie

Michal
Jans-Ignacik AO 1

Dzisiaj swój pierwszy mecz podczas rozgrywek deblowych na turnieju w Hong Kongu rozgrywała Klaudia Jans- Ignacik. Na własne życzenie utrudniła sobie życie.

Polka na turnieju w Azji gra w parze z Anastazją Rodionową, a w pierwszej rundzie ich rywalkami były Chinki Chang Liu i Kai-Lin Zhang. Początek meczu to świetna gra polsko-autralijskiego tandemu. Już przy pierwszej okazji zaliczyły one bowiem przełamanie, by po chwili prowadzić 4-1 i mieć własne podanie. W tym momencie stała się rzecz niesłychana Jans-Ignacik i Rodionova dały się dogonić. O losach seta musiał zadecydować tie-break i na swoje konto zapisały go Chinki. Byliśmy świadkami jak można przegrać wygranego seta.

Na szczęście ta porażka na własne życzenie w pierwszej partii nie podziałała demobilizująco na Polką i Australijkę. W drugiej odsłonie ponownie wyszły na pewne prowadzenie, ale tym razem nie pozwoliły uciec koncentracji i nie wypuściły z rąk tego seta. Losy spotkania miały więc rozstrzygnąć się w ostatnim secie. Partia rozgrywana do 10 punktów ponownie pokazała, że lepszą parą jest ta z Europy i Australii. Zwycięstwo 10-5 nie pozostawiło złudzeń, ale w kolejnym meczu trzeba uniknąć takich momentów dekoncentracji bo może ona kosztować odpadnięcie z turnieju, a na mecie sezonu lepiej cieszyć się każdym zwycięstwem.

WTA Hong Kong- pierwsza runda gry podwójnej:

K. Jans-Ignacik/ A. Rodionova – C. Liu/ K-L. Zhang 6-7(3), 6-2, 10-5

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się