Jarkko Nieminen przechodzi na emeryturę

Fiński tenisista, po czwartkowej przegranej przeciwko Nicolas Almgaro w Sztokholmie, zakończył swoją karierę.  Nieminen nie był może najbardziej utytułowanym zawodnikiem w Tourze, rozegrał jednak 406 pojedynków, zdołał dojść do 12 miejsca w rankingu, wygrać dwa turnieje – Auckland oraz Sydney i wystąpić w jedenastu finałach. To całkiem sporo.

            Na pożegnaniu, po szesnastu latach spędzonych na korcie, otrzymał oprawione zdjęcie, butelkę szampana, a dyrektor turnieju w Sztokholmie – Robin Soderling, wręczył mu grawerowany zegarek. Nieminen nie krył wzruszenia: „to niemożliwe, żeby wybrać ten jeden moment. To cała przygoda, jakiej doświadczyłem będąc zawodowcem. Miałem plan, żeby pograć rok, a teraz, piętnaście lat później, stoję na korcie centralnym w Sztokholmie. Doświadczyłem tak wielu rzeczy, które będę zawsze pamiętał i zabiorę je ze sobą” - powiedział fiński tenisista.

            Oprócz Soderlinga, pojawili się również Jonas Bjorkman, Robert Lindstedt, Johan Brunstrom i Simon Aspelin. Nie bez powodu. Wszyscy ubrani byli w w szlafroki, w rękach trzymali tradycyjne fińskie wiązki gałązek zwane „vihta”, które wykorzystuje się w saunie. W ten sympatyczny sposób inni zawodnicy odnieśli się do narodowości Nieminena.

Źródło:

www.atpworldtour.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego