WTA Finals:Impossible is nothing! Radwańska w półfinale!
Michal
To co jeszcze wczoraj wydawało się niemożliwe właśnie stało się faktem! Maria Sharapova pokonała w dwóch setach Flavię Pennettę i z kompletem zwycięstw wygrała Grupę Czerwoną w turnieju Masters. Wygrana Rosjanki oznacza, że drugie miejsce w grupie zajęła Agnieszka Radwańska i ona również zagra w najlepszej czwórce.
Kibice i obserwatorzy (zwłaszcza z Polski) zastanawiali się jak do tego meczu podejdzie pewna już awansu Sharapova. Czy Rosjance wystarczy motywacji na walkę w tym meczu. Okazało się, że caryca kortów jest okazem profesjonalizmu.
Początek meczu wprawił polskich kibiców o szybsze bice serca. W momencie kiedy Sharapova w pierwszym gemie oddawała swoje podanie w serca kibiców nad Wisłą wkradło się zwątpienie. Maria jest jednak mistrzynią w swoim fachu. Podobnie jak Agnieszka Radwańska, Rosjanka cierpliwie czekała na swoją szansę na przełamanie zwrotne i doczekała się w ósmym gemie. Po chwili wyszła na prowadzenie 5-4, żeby po kolejnym przełamaniu wygrać seta. Przebywająca na trybunach Polka przyjęła ten wynik z ulgą, ale i z nerwowością przed kolejną partią.
Polka szybko mogła zacząć się odprężać bowiem Rosjanka w drugim secie wyglądała tak jak Agnieszka w drugiej partii porannego meczu. Marysia szybko objęła prowadzenie 3-0 i mecz zdawał się zmierzać ku końcowi. Nie zmienił tego nawet pierwszy wygrany gem Pennetty na 3-1. Wszystkie pozostałe padły bowiem łupem Sharapovej, która wyrasta na faworytkę tego turnieju. Porażka Flavii Pennetty w dwóch setach oznacza dla niej pożegnanie z turniejem. Z Singapurem żegna się także Simona Halep.
Tenis po raz kolejny pokazał, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jeśli ktoś walczy do końca i wierzy w sukces to zostanie nagrodzony. Za dzisiejsze piękne zwycięstwo z Simoną Halep Polkę spotkała zasłużona nagroda. W półfinale zmierzy się z drugą zawodniczką z Grupy Białej. Kto wie, może w finale ponownie spotka się z Marią Sharapovą, z pomocą której awansowała do TOP 4?
#ThanksMaria
WTA Finals- faza grupowa
Grupa Czerwona
M. Sharapova (3) – F. Pennetta (7) 7-5, 6-1
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny