Jerzy Janowicz – charytatywnie

Nasz reprezentant nie jest może „najgrzeczniejszym” tenisistą na korcie,  zasłynął też kilkoma niezbyt fortunnymi wypowiedziami. Ale gdy osiągnął sukces nie zapomniał ile wysiłku musiał w to włożyć i wzorem innych sportowców zaczął działać charytatywnie.

            Najbardziej naturalne było zorganizowanie turnieju tenisowego, którego Janowicz jest sponsorem. „Jerzyk Cup” skierowano do dzieci, impreza podzielona została na trzy kategorie – do 8, 10 i 12 lat. Sportowa rywalizacja to nie wszystko, co uczestnicy otrzymują w trakcie udziału w zawodach. Już sama obecność Janowicza jest nagrodą, zwłaszcza że dzieci mogą poodbijać z naszym reprezentantem, zdobyć autograf, usłyszeć kilka słów na temat swojej gry. Zwycięstwo w turnieju to jedno, niezapomniane przeżycia są o wiele cenniejsze.

            Działalność Jerzego nie sprowadza się wyłącznie do tenisa. W 2013 roku za 2450 zł wylicytowano rakietę naszego zawodnika, i to nie byle jaką, ponieważ Janowicz używał jej w trakcie słynnego turnieju w hali Bercy. Zdobyte pieniądze przekazano Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.

            Z kolei w 2012 roku Polak wystąpił w dosyć nietypowej roli – zagrał jako siatkarz Skry Bełchatów w meczu przeciwko reprezentacji Polski.  Jerzy nie zmienił branży, a jedynie wspomógł charytatywną inicjatywę UNICEF. Zgromadzone środki finansowe wykorzystano do pomocy głodującym dzieciom, które mieszkają w Czadzie.

            Takie akcje na pewno ocieplają wizerunek Janowicza i pokazują, że osiągnięty sukces wcale nie przeszkadza we wspieraniu szczytnych inicjatyw. Przy takiej działalności na dalszy plan schodzi sportowa kariera, a zaczyna się liczyć to, co daje się innym. Choćby to miała być tylko rakieta tenisowa.

Źródła:

www.belchatow.naszemiastp.pl

www.dzienniklodzki.pl

www.lodz.wyborcza.pl

 Autor: M. K Zastępca Redaktora Naczelnego