Martina Hingis non grata?

Michal
martina hingis

Czy Martina Hingis wystąpi podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro? Okazuje się, że odpowiedź nieoczekiwanie nie jest taka oczywista.

Końcówka roku 2015 oznacza, że sportowcy planują swoje występy w nowym sezonie, który ze względu na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro jest rokiem wyjątkowym. Szwajcarzy podczas turnieju olimpijskiego planowali w mikście wystawić super duet Martina Hingis i Roger Federer. Występ tej pary w Rio stanął jednak pod dużym znakiem zapytania.

Roger Federer nie patrzy przychylnie na ten duet. Nie wynika on z niechęci do Martiny, ale z faktu, że podczas Igrzysk planuje wystąpić także w singlu oraz w deblu wraz ze Stanislasem Wawrinką. To już będzie niespotykanie duża dawka meczów dla Króla Rogera, który nie jest już młodzieniaszkiem. Gdyby dopisać mu jeszcze spotkania mikstowe to przy założeniu trzech finałów do rozegrania będzie miał łącznie 15 meczów w 10 dni. Pomysł ten nie podoba się także trenerowi zawodnika z Bazylei.

Skoro nie z Federerem to może uda się zagrać ze Stanislasem Wawrinką? Nie byłby to tak głośny duet, ale również taka para byłaby faworytem do złota. Z tym, że zawodnik z Lozanny też nie pali się do gry mikstowej. Tłumaczenie jest podobne do tego, które prezentuje Federer- Wawrinka planuje wystąpić w singlu i w deblu z Rogerem. Martina Hingis musi więc liczyć na to, że któryś z dwóch tenisistów zdecyduje się zmienić swoje plany lub, że pojawi się trzeci Szwajcar z którym mogłaby stworzyć groźny duet. Pierwsza opcja wydaje się bardziej prawdopodobna bo jednak Federer na swoich ostatnich Igrzyskach może się skusić na perspektywę trzech złotych medali, a nagły wystrzał talentu jest raczej tylko pobożnym życzeniem.

Najgorsze dla Martiny jest to, że również jej występ w deblu nie jest wcale pewny. Jej partnerkami mogłyby być Timea Bacsinszky lub Belinda Bencić i wydaje się, że któraś z nich wystąpi w parze z najlepszą szwajcarską tenisistką w historii. Może się jednak zdarzyć, że zdecydują się na wspólny start i zagrają doświadczonej rodaczce na nosie. Taki scenariusz jest jednak mniej prawdopodobny.

Chcielibyście zobaczyć Martinę Hingis w parze z Rogerem Federerem w Rio de Janeiro?

Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się