Tenisowe pary: Nowożeńcy
Michal
Okres wakacyjny sypnął małżeństwami tenisowymi i właśnie ten temat poruszony zostanie w nowym odcinku Tenisowych Par.
Końcówka listopada i początek grudnia w Polsce jest okresem, w którym z reguły nie organizuje się ślubów i wesel. Zupełnie inaczej jest w świecie tenisa. Ostatnie tygodnie przyniosły nam bowiem aż cztery nowe małżeństwa.
Swój stan cywilny zmieniła Jelena Wesnina. Urocza Rosjanka swoją ceremonię zorganizowała w stolicy Rosji – Moskwie. Niewiele wiadomo o jej wybranku, który okryty jest aurą tajemniczości. Jedyne informacje jakie wyciekły do mediów to fakt, że jest oczywiście Rosjaninem i nosi imię Paweł. Dużo więcej wiadomo za to o uroczystości weselnej, która obfitowała w wiele znanych osobistości rosyjskiego tenisa. Na imprezie obecne było rodzeństwo Safinów, Nikołaj Davydenko wraz ze swoją żoną Iriną, kapitan reprezentacji Rosji Anastazja Myskina, Vera Zvonareva, Jelena Dementieva czy Ekaterina Makarova.
Również Jarmila Gajdosova stwierdziła, że przerwa między sezonami to najlepszy moment na pójście do ołtarza. W przeciwieństwie do Vesniny nie była to jej pierwsza wizyta na ślubnym kobiercu. W latach 2009-2011 była ona bowiem żoną Samuela Grotha. Później Gajdosova musiała odrzucać oskarżenia, że pierwsze małżeństwo zawarła w celu zdobycia australijskiego paszportu. Tym razem jej wybrankiem został człowiek spoza świata tenisa. Od 2015 roku jej mężem jest Adam Wolfe, tenisistka postanowiła przyjąć nazwisko swojego męża więc od przyszłego sezonu może występować na kortach jako Jarmila Wolfe.
Nie tylko kobiece zawodniczki obrały małżeńską ścieżkę. Również dwóch przedstawicieli płci męskiej stwierdziło, że nadszedł czas na sformalizowanie swoich związków. Jak doniósł hiszpański dziennik Marca, po ośmiu latach związku sakramentalne „tak” zdecydował się powiedzieć David Ferrer. Nową panią Ferrer została jego długoletnia narzeczona Marta Tornel. Uroczystość nie była tak okazała jak w przypadku Vesniny, ale również zjawiło się na niej sporo gości.
W ślady swojego rodaka poszedł także Marc Lopez. Numer 32 światowego tenisa zmienił stan cywilny w bajecznych krajobrazach Majorki. Jego świeżo poślubiona żona ma na imię Maria.
Wszystkim nowożeńcom wypada życzyć szczęścia na nowej drodze życia, a zawodnikom i zawodniczkom licznych sukcesów w obliczu nowych motywacji.
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny