Australian Open – Pogromca Nadala odpada

Murray, Ferrer, Isner…. nadal w grze

 Verdasco  nie rozegrał tak dobrego spotkania, jak przeciwko Rafie. W pojedynku z Dudim Selą to Verdasco był faworytem, ale kort bardzo szybko zweryfikował jego formę. Początek był dobry – 6:4 dla reprezentanta Hiszpanii po agresywnej grze. Po tym to Sela rozdawał karty i wygrał trzy kolejnej sety 6:3, 6:3, 7:6. Izraelczyk doskonale się bronił i dobiegał do wielu piłek, które większość uznałaby za przegrane. Ta nieustępliwość dzisiaj się opłaciła.

            Kłopotów nie mieli najwyżej rozstawieni w tej części drabinki. Andy Murray ponownie nie przebywał długo na korcie. Sam Groth ugrał tylko pięć gemów i przegrał 0:6, 1:6, 4:6. Trzy sety rozegrał Stan Wawrinka, jednak mimo wyniku jego pojedynek z Radkiem Stepankiem trwał ponad dwie godziny. Szwajcar zwyciężył 6:2, 6:3, 6:4. Bernard Tomic doskonale rozegrał dwa pierwsze sety przeciwko Simone Bollelemu. Przy stanie 4:6, 2:6 włoski tenisista poprawił swoją grę i urwał seta Tomicowi 7:6. Australijczyk nie pozwolił jednak na piątego seta i w czwartej partii zamknął mecz 7:5.

            Andrey Kuznetsov ograł Jeremy’ego Chardy’ego. Francuz nie radził sobie w kluczowych momentach pojedynku i ostatecznie przegrał 4:6, 6:7, 6:7. Gael Monfils zaprezentował się lepiej od swojego rodaka Nicolasa Mahut. Wyżej notowany tenisista wygrał po trzech setach 7:5, 6:4, 6:1. W kolejnej rundzie czeka go kolejne starcie z Francuzem. Stephane Robert triumfował w pięciosetówce z Rajeevem Ramem. Obaj mieli swoje szanse, jednak to Amerykanin zawiódł i poległ 1:6, 7:6, 6:4, 5:7, 5:7.

            Bardzo skutecznie bronił swojego serwisu Milos Raonic. Gdy Kanadyjczyk jest w formie, to niezwykle ciężko go przełamać, o czym przekonał się dzisiaj Tommy Robredo. Hiszpan miał jedną okazję, z której nie skorzystał. W drugą stronę przeciwnie – jeden break point dla Raonica okazał się wystarczający do zwycięstwa 7:6, 7:6, 7:5. Victor Troicki odesłał do domu Tima Smyczka. Serb zwyciężył 6:4, 7:6, 7:6. Poza turniejem znalazł się Jack Sock. Lukas Rosol dobrze grał przy kluczowych punktach. Efekt? 7:6, 7:6, 6:3 dla Czecha. Maraton zafundowali sobie Gilles Muller i John Millman. Niesiony dopingiem Australijczyk wygrał 4:6, 6:4, 6:2, 4:6, 7:5.

            Problemów z pokonaniem Lleytona Hewitta nie miał David Ferrer. Hiszpan wyrzucił z turnieju singlowego legendę australijskiego tenisa wynikiem 6:2, 6:4, 6:4. Steve Johnson nie miał problemów z Thomazem Belluccim. Brazylijczyk przegrał 3:6, 2:6, 2:6. Feliciano Lopez był bliski przegranej, ale ostatecznie triumfował nad Guido Pellą po trudnym pięciosetowym pojedynku. Hiszpan zwyciężył 7:6, 6:7, 7:6, 6:7, 6:3. John Isner wykorzystał swój serwis i pokonał Marcela Granollersa 6:3, 7:6, 7:6. W trzeciej rundzie znalazł się też Jao Sousa. Santiago Giraldo udało się zdobyć jednego seta, ale w całym meczu dominował jego rywal. Portugalczyk wygrał ostatecznie 6:3, 7:5, 3:6, 6:1.

Źródło:

www.ausopen.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego