WTA Doha: odrodzenie Radwańskiej
Michal
Agnieszka Radwańska awansowała do ćwierćfinału turnieju w Doha. Zwycięstwo jednak nie przyszło jej łatwo.
Agnieszka Radwańska w trzeciej rundzie turnieju w Doha mierzyła się z Monicą Niculescu, która rundę wcześniej wyeliminowała Jelenę Jankovic. Mecz zaczął się po myśli Rumunki, która od razu przełamała Polkę. Agnieszka wprawdzie natychmiast odrobiła stratę, ale nie oznaczało to końca jej kłopotów. Niculescu wygrała bowiem trzy kolejne gemy i wyszła na prowadzenie 4-1. Wtedy Isia zaliczyła fantastyczną serię i krok po kroku niwelowała straty. Gema przegrała dopiero gdy jej rywalka wyrównała na 5-5. Było to jednak ostatnie szarpnięcie Rumunki w tej partii. Dzięki kolejnemu przełamaniu turniejowa trójka wygrała pierwszego seta 7-5.
Początki drugiego seta wskazywały na wyrównaną walkę. Przy stanie 2-1 dla Radwańskiej Niculescu poprosiła o konsultację z trenerem. Ten wyświadczył jej niedźwiedzią przysługę ponieważ od tej pory Agnieszka zaczęła jej odjeżdżać. Przełamanie na 3-1 było dopiero początkiem dominacji. W kolejnym gemie Polka przegrywała wprawdzie 0-40, ale w pięknym stylu najpierw wybroniła trzy break pointy, a następnie zakończyła gema na 4-1. Niculescu chyba jeszcze rozpamiętywała niewykorzystaną szansę bowiem błyskawicznie pogrążyła się jeszcze bardziej tracąc swoje podanie po raz drugi. W tym momencie stało się jasne, że Agnieszka tego meczu nie przegra. Po chwili pewnym gemem serwisowym zakończyła spotkanie i awansowała do ćwierćfinału. Zmierzy się w nim z lepszą z pary Roberta Vinci- Cagla Buyukakcay.
Mimo początkowych problemów Polka pokazała jednak klasę i nie poszła w ślady swoich rozstawionych koleżanek. Nadal gra w turnieju i z każdym meczem jest coraz bliżej wygranej. Nie ma już w turnieju zawodniczki wyżej od niej rozstawionej.
WTA Doha- trzecia runda gry pojedynczej:
A. Radwańska (3) – M. Niculescu 7-5, 6-1
Autor: Michał Buczek