ATP Miami – Kyrgios sprawia niespodziankę, awans Nishikoriego
admin
Australijczyk nie był bez szans w pojedynku z Milosem Raonicem, ale to Kanadyjczyk był faworytem, zwłaszcza że prezentował solidną formę w trakcie turnieju. W przypadku obu tenisistów oczywiste jest, że kibice nie zobaczą wielu break pointów. Serwis tradycyjnie był mocną stroną Kyrgiosa i Raonica, ale jedna wpadka tego drugiego przesądziła o porażce. Kanadyjski zawodnik miał w sumie pięć okazji na odebranie podania rywalowi, ale żadnej nie skorzystał. Australijczyk podobnie, z tą różnicą, że raz udało mu się przełamać Raonica. To zaowocowało pierwszym setem 6:4. W drugim o zwycięstwie zadecydował tie-break, również wygrany przez Kyrgiosa, dla którego będzie to pierwszy półfinał w imprezie tej rangi.
Drugim zawodnikiem z awansem został Kei Nishikori, chociaż jego mecz z Gaelem Monfilsem daleki był od wysokiej dyspozycji. Japończyk mógł równie dobrze przegrać, ponieważ Francuz zmarnował kilka kluczowych piłek. Zaczął jednak lepiej – od zwycięstwa w otwierającym secie 6:4. Japończyk potrafił odpowiedzieć i wyrównał stan pojedynku wynikiem 6:3, a trzeci, decydujący set był już walką o każdy punkt. Obaj zawodnicy trzykrotnie tracili serwis, ale gdy doszło do tie-breake’a, to Nishikori wykazał się zimną krwią, awansując dzięki temu do kolejnej rundy.
Źródło:
www.atpworldtour.com
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego