WTA Katowice: Koniec Magdy Linette

Michal
linette katowice

Magda Linette w swoim trzecim występie w Katowicach po raz pierwszy dotarła do ćwierćfinału. Niestety na tym etapie zakończyła się jej katowicka przygoda.

Jej przeciwniczką była Pauline Parmentier, która już w pierwszej rundzie sprawiła niespodziankę eliminując Annę Karolinę Schmiedlovą. Do tej pory obie zawodniczki rywalizowały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem górą była Francuzka. Przed tym meczem Magda była jednak klasyfikowana wyżej od swojej rywalki więc publiczność w Spodku mogła liczyć na odwrócenie złej passy w myśl zasady „do trzech razy sztuka”.

Po nerwowych pierwszych piłkach Magda Linette opanowała nerwy i skutecznie zakończyła premierowego gema. Niestety kolejne dwa zapisała na swoje konto Parmentier co oznaczało jej prowadzenie z przewagą przełamania. Po utrzymaniu swojego serwisu prowadziła 3-1. Niestety seria Francuzki trwała i powiększała ona swoją przewagę. Pierwszy set wymykał się Polce z rąk. Nie wykorzystała swoich szans na odrobienie straty chociaż jednego breaka i oddała seta 2-6. W tej partii Parmentier była zdecydowanie lepsza. Kibice liczyli jednak na powtórkę z drugiej rundy i równie efektowny powrót.

Drugi set rozpoczął się od bardzo wyrównanego gema przy serwisie Polki. Na szczęście Polka wytrzymała ciśnienie i mogła zacisnąć pięść. Zwycięstwa serwujących oglądaliśmy do 5 gema. Wtedy to niestety Linette dała się przełamać. Trzeba przyznać, że Polka miała problem ze swoim serwisem. Nie było widać różnicy między pierwszym podaniem, a drugim. Parmentier musiała to w końcu wykorzystać. Przy pierwszym break-poincie dla Francuzki w siódmym gemie na twarzy Polki zaczął pojawiać się grymas zwątpienia. Zobaczyła to publiczność w Spodku i od razu wzmogło się wsparcie dla Polki, która wybrnęła z opresji w tym gemie kończąc go efektownym lobem. Sytuacja nadal jednak była trudna bo wciąż był do odrobienia jeden break. Za każdym razem jak Polka zbliżała się do celu to Francuzka broniła się świetnymi serwisami. W 10 gemie Linette przy pięknym wsparciu kibiców walczyła ze wszystkich sił o uratowanie meczu rzutem na taśmę. Niestety Parmentier nie dała nawet cienia szansy na breaka i wygrała także drugiego seta.

Dla Polki był to najlepszy w karierze występ w Katowicach. Niestety Pauline Parmentier okazała się zbyt mocną rywalką i to ona zagra z Dominiką Cibulkovą lub Francescą Schiavone o miejsce w wielkim finale turnieju.

WTA Katowice- ćwierćfinał gry pojedynczej:
M. Linette – P. Parmentier 2-6, 4-6

Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się