WTA Katowice: Rozmowa z Dominiką Cibulkową
admin
Turniej w Katowicach dziś dobiega końca. Dominika Cibulkova w pięknym i efektownym stylu awansowała do finału turnieju WTA Katowice. Z miejsca stała się ulubienicą publiczności, którą ujęła nie tylko świetną postawą na korcie, ale też po zakończeniu meczu kiedy w geście podziękowania rzuciła kibicom pamiątki. Gdy pomeczowe emocje już opadły spotkaliśmy ją w strefie medialnej, aby mogła nam opowiedzieć o tym co wydarzyło się podczas meczu z Pauline Parmentier.
Michał Buczek:
Gratuluję zwycięstwa. Wspaniały mecz. Co się stało w pierwszym secie, miałaś bardzo komfortową sytuację, a prawie go przegrałaś.
Dominika Cibulkova:
Tak jak mówisz, ale wygrałam tego seta by byłam silniejsza psychicznie, było 5:2, ale ona jest zawodniczką świetnie serwującą, więc było tylko jedno przełamanie. To może pójść bardzo szybko – ty zepsujesz jedno, dwa uderzenia, a ona jedno lub dwa uderzenia zagra bardzo dobrze i tak właśnie się stało, ale ja byłam bardzo spokojna w tym ważnym gemie przy stanie 5:5 i jestem zadowolona z tego, że wygrałam mecz. W drugim secie grałam już bardzo dobrze, byłam bardziej agresywna i dlatego dominowałam tak bardzo na korcie.
M.B.
Drugi set wyglądał na bardzo łatwy. Tak było?
D.C.
Nigdy nie jest łatwo. Mógł wyglądać na łatwiejszy, bo grałam agresywniej, dominowałam na korcie, agresywniej returnowałam, cały czas starałam się atakować. Wywierałam na nią większą presję.
M.B.
Co myślisz o polskich kibicach?
D.C.
Polscy kibice są bardzo mili, byłam zaskoczona tym, że mnie lubią przychodzą na moje mecze i mi kibicują i wspierają. Atmosfera na trybunach jest jak podczas Pucharu Federacji. Bardzo dobrze mi się tutaj gra. Grałam wiele meczów z Agnieszką Radwańską, więc nie chciałam być traktowana jak wróg, ale widzę, że kibice chyba mnie lubią.
M.B.
Mogę przyznać, że kibice bardzo Cię lubią.
D.C.
Bardzo miło mi.
M.B.
Jakie są Twoje przewidywania dotyczące jutrzejszego meczu?
D.C.
Zobaczymy. Jestem bardzo zadowolona z drugiego finału w tym sezonie i chciałabym przede wszystkim kontynuować granie na tym poziomie.
M.B.
Jutro zagrasz z Camila Giorgi. Jak oceniasz jej występ w tym turnieju?
D.C.
Jej tenis jest bardzo szybki, ona na korcie robi bardzo dużo, żeby grać agresywnie. Jestem na to gotowa. Grałyśmy ze sobą do tej pory dwukrotnie, za każdym razem to ona odnosiła zwycięstwo, więc teraz jest czas na to, żeby to zmienić.
Dziękuję za rozmowę
Michał Buczek – Redaktor Naczelny
