ATP Gwangju: Udany powrót Ołówka
Michal
Michał Przysiężny powrócił w końcu do gry po zwalczeniu problemów zdrowotnych. Odbudowę rankingu rozpoczął w Korei Południowej.
Michał Przysiężny w tym sezonie rozegrał tylko dwa mecze singlowe w rozgrywkach Pucharu Davisa.. Długotrwałe kontuzje pleców i barku sprawiły, że na wiele miesięcy wypadł on z karuzeli ATP. Teraz jednak problemy są za nim i rozpoczyna walkę o odbudowę swojego rankingu singlowego.
W swoim pierwszym meczu po powrocie w koreańskim Gwangju mierzył się z Japończykiem Go Soedą, który klasyfikowany jest na 124 miejscu w rankingu czyli ponad 200 pozycji wyżej niż Polak, ale to Ołówek wygrał wszystkie ich dotychczasowe pojedynki. Teraz poprawił bilans na 4-0.
W pierwszym secie odczuwalne było, że Przysiężny miał długi rozbrat z kortem , ale do stanu 3-2 wszystko było pod kontrolą. Wtedy jednak Japończyk wygrał pozostałe gemy w tym secie.
W drugiej odsłonie było już jednak zdecydowanie lepiej. Polak złapał odpowiedni rytm gry i utrzymywał dłuższe wymiany. Udało mu się zdobyć nawet dwa breaki po których prowadził 4-1. Wprawdzie Soeda odrobił jedno przełamanie, ale na więcej nie pozwolił Ołówek.
W trzecim secie obaj zawodnicy skupili się na pilnowaniu własnego serwisu. Do stanu 6-5 dla Japończyka wszystko zmierzało ku tie-breakowi. W 12 gemie Soeda miał jednak 4 meczbole. Michał Przysiężny pokazał jednak, że ma nerwy ze stali i w pięknym stylu doprowadził do decydującego o losach meczu tie-breaka. W rozstrzygającym gemie więcej zimnej krwi zachował Polak i po raz czwarty pokonał Japończyka.
W czwartek, w drugiej rundzie zmierzy się z Australijczykiem Mattem Reidem.
ATP Challenger Gwangju- pierwsza runda gry pojedynczej:
M. Przysiężny – G. Soeda 3-6, 6-2, 7-6(5)
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny