WTA Rzym: Polki odpadają
Michal
Krótko trwała przygoda polskich deblistek z rzymską mączką. Obie biało-czerwone pożegnały się już ze stolicą Włoch.
Alicja Rosolska postanowiła wystąpić w parze z Marią Irigoyen, która zazwyczaj jest partnerką Pauli Kani. Tak powstały duet wytrwał w Rzymie tylko trzy sety. Zbyt silne okazały się Su-Wei Hsieh i Oksana Kalashnikova. Tajwanka i Gruzinka były sporo lepsze w pierwszym secie, który zakończyły z przewagą dwóch breaków. Polka i Argentynka poprawiły swoją grę w drugiej odsłonie i była ona od razu bardziej wyrównana. Ostatecznie do rozstrzygnięcia potrzebny był trzynasty gem. O dwie piłki więcej wygrały w nim Rosolska i Irigoyen, które doprowadziły do super tie-breaka. W nim ponownie lepsze okazały się Hsieh i Kalashnikova. Wygrane w kolejnej rundzie zmierzą się z Martiną Hingis i Sanią Mirzą.
Jeszcze gorzej poszło Klaudii Jans-Ignacik. W Rzymie zdecydowała się na występ z Tatjaną Marią. Ich rywalkami były Hiszpanki Anabel Medina Garrigues i Arantxa Parra Santonja. Pierwasza partia to bardzo wyrównana, a żadna ze stron nie była w stanie zbudować przewagi. Trzeba było rozegrać tie-breaka. Lepiej w nim zagrały Hiszpanki, które przegrały tylko jeden punkt. W drugim secie zawodniczki z Półwyspu Iberyjskiego wybiły rywalką zwycięstwo z głowy. Skuteczną grą odskoczyły Polce i Niemce i z każdą kolejną piłką były coraz bliżej zwycięstwa. Tylko jeden wygrany gem przez Jans-Ignacik i Marię dobrze podsumował przebieg tego seta.
WTA Rzym- pierwsza runda gry podwójnej:
A. Rosolska/M. Irigoyen – S-W. Hsieh/O. Kalashnikova 2-6, 7-6(5), 10-6
K. Jans-Ignacik/T. Maria – A.M. Garrigues/A.P Santonja 6-7(1), 1-6
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny