WTA Rzym: kareta Sereny Williams
Michal
Serena Williams została nową cesarzową Rzymu. Po raz czwarty triumfowała na mączce w stolicy Włoch.
Rozstawiona z numerem pierwszym Serena Williams była oczywiście faworytką starcia ze swoją rodaczką Madison Keys. Mecz zaczął się jednak niespodziewanie ponieważ to młodsza z Amerykanek zyskała przewagę. Serena już pierwszym gemie oddała podanie „na sucho” , a po chwili Keys prowadziła 3-1. W szóstym gemie liderka rankingu odrobiła stratę i wyrównała. Do końca meczu każda z zawodniczek wygrała gemy przy swoim podaniu. Zawdzięczały to potężnym serwisom. Status quo musiało zostać przerwane w tie-breaku. Mimo prowadzenia Williams 5-3 Keys nie poddała się i dogoniła rywalkę. Dwa decydujące punkty zdobyła jednak Serena i po zaciętym secie prowadziła 1-0.
Druga partia zaczęła się od breaka na korzyść starszej z Amerykanek. Kiedy na tablicy wyników pojawił się wynik 3-0 wielu spodziewało się rychłego końca tego meczu. Williams na moment spuściła jednak z tonu co natychmiast wykorzystała jej rywalka, która zbliżyła się na 3-5. W tym momencie jednak Serena wróciła do swojego rytmu i zakończyła spotkanie w 9 gemie. To jej czwarty tytuł na rzymskiej mączce. Wcześniej trofeum wznosiła w latach 2012-2014.
WTA Rzym- finał gry pojedynczej:
S. Williams (1) – M. Keys 7-6(5), 6-3
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny