Roland Garos: Linette, Kania-in, Rosolska-out

Różnie ułożyły się mecze polskich deblistek w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa. Dwie z nich awansowały do dalszych gier, niestety Alicja Rosolska pożegnała się z rozgrywkami.

Najwięcej po występie we French Open polscy kibice obiecują sobie po Pauli Kanii, której partneruje Maria Irigoyen. Nie zawiodły one oczekiwań w pierwszej rundzie. Dość łatwo ograły parę Tessah Andrianjafitrimo/ Claire Feuerstein. W pierwszym secie polsko-argentyńska para wygrała z przewagą dwóch przełamań. Z kolei w drugim do zwycięstwa wystarczył tylko jeden break. Teraz śmiało mogą myśleć o kolejnym meczu gdzie poprzeczka poszybuje już dużo wyżej.

Porażkę w singlu powetowała sobie Magda Linette. W parze z Alize Cornet awansowała do drugiej rundy turnieju Wielkiego Szlema. Zwycięstwo nad Clothilde de Bernardi/Sherezad Benamar nie przyszło jednak łatwo ponieważ do rozstrzygnięcia potrzebne były aż trzy sety. Lepiej spotkanie rozpoczęło się dla de Bernardi i Benamar bowiem okazały się one lepsze po tie-breaku. Na szczęście potem szala zaczęła się przechylać na stronę polsko-francuską. Najpierw udało im się odrobić stratę, a następnie wygrać decydującą partię z przewagą breaka.

Nie udało się natomiast awansować Alicji Rosolskiej. W Paryżu Polka ponownie zdecydowała się na występ z Nicole Melichar, ale niestety lepszy od nich okazał się duet z Chin. O losach pierwszej partii zdecydowało jedno przełamanie uzyskane przez Liang i Wang. Druga partia była jeszcze bardziej zacięta bowiem doszło do tie-breaka. Polce i Francuzce nie udało się wyrównać stanu meczu i pożegnały się z turniejem.

Na swoją inaugurację czeka jeszcze Klaudia Jans-Ignacik i jej partnerka Xenia Knoll.

WTA Roland Garros- pierwsza runda gry pojedynczej:
P. Kania/M. Irigoyen - T. Andrianjafitrimo/C. Feuerstein 2-6, 4-6
M. Linette/A. Cornet – C. de Bernardi/S. Benamar 6-7(3), 6-3, 6-4
A. Rosolska/N. Melichar – C. Liang/Y. Wang 4-6, 6-7(3)

Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny