ATP Londyn – faworyci w finale
admin
Andy Murray, po trzech setach, cieszył się z triumfu nad Marinem Cilicem. Szkot nie jest jeszcze w optymalnej formie, jednak ciągle potrafi przechylać szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Murray, gdy trafiał pierwszym podaniem, wygrywał aż 80% punktów, co dawało mu sporą przewagę. Z kolei u Cilica serwis nie funkcjonował zbyt dobrze, a przy jego stylu gry jest to przecież kluczowe zagranie. Szkot wyszedł na prowadzenie 6:3, ale w drugim secie stracił podanie, jedyne w całym meczu, przegrywając partię 4:6. W trzeciej wszystko wróciło do normy – Murray zwyciężył 6:3.
W finale zmierzy się z Milosem Raonicem. Kanadyjczyk rozegrał pewne i kompletne spotkanie przeciwko Bernardowi Tomicowi. Australijczyk miał zaledwie jedną szansę na break pointa, jednak jego rywal szybko oddalił zagrożenie. Raonic dobrze atakował rywala oraz korzystał z nadarzających się okazji do odebrania mu serwisu. Dwa przełamania zapewniły Milosowi zwycięstwo 6:4, 6:4.
Źródło:
www.atpworldtour.com
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego