Davis Cup: Amerykanie o krok
Michal
Pierwszy dzień ćwierćfinałowych zmagań tenisistów w Davis Cup przyniósł nam dwie wygrane Amerykanów.
Niemałą niespodziankę sprawił Jack Sock, który w 5-setowym pojedynku pokonał faworyzowanego Chorwata Marina Cilicia 3:2. Zwycięstwo jest tym bardziej okazałe, ponieważ 26-letni Sock przegrywał w spotkaniu już 0:2. W trzecim secie udało mu się przełamać Cilicia, co pozwoliło mu na wygranie seta i przedłużenie szans na cenny punkt dla USA. W czwartym secie ponownie przełamał Amerykanin czym doprowadził do remisu w meczu po 2. W piątym secie okazje na wygraną miał jeden i drugi. Jednak decydującego seta, trzeciego z rzędu wygrał Jack Sock wyprowadzając tym samym USA na prowadzenie. Warto dodać, że w piątym secie Marin Cilić prowadził już 3:0, jednak dobra gra przeciwnika nie pozwoliła cieszyć mu się z wygranej.
W drugim spotkaniu pojedynku amerykańsko-chorwackiego górą ponownie tenisista z USA. John Isner bez problemu w trzech setach pokonał 19-latka Bornę Coricia 3:0, nie tracąc nawet własnego podania. 16. rakieta świata pewne zwycięstwo odniosła dzięki świetnej dyspozycji serwisem. W trakcie meczu Isner zanotował 23 asy serwisowe przy zaledwie trzech Chorwata. Mecz ten nie był tak zacięty jak pierwsze starcie tej pary ćwierćfinałowej w Davis Cup. Pewne zwycięstwo Johna Isnera dało drugi punkt USA. Do awansu do półfinału Amerykanom brakuje jednego punktu.
Awans do najlepszej czwórki będą chcieli zapewnić w grze podwójnej bracia Bryanowie. Rywalami utytułowanych braci będzie para Ivan Dodig i Marin Draganja, która będzie chciała zachować szanse Chorwacji na awans. Spotkanie deblistów rozpocznie się w sobotę o 23.
Davis Cup- ćwierćfinał Grupy Światowej
USA – Chorwacja 2-0
Jack Sock – Marin Cilić (4:6, 3:6, 6:3, 6:4, 6:4)
John Isner – Borna Coric (6:4, 6:4, 6:3)
Autor: Paweł Dziadek