ATP Toronto – Wawrinka z szybkim awansem

Nie zawiódł też Kei  Nishikori.

            Szwajcar nie miał kłopotów z wyeliminowaniem Kevina Andersona. Zawodnik z RPA przede wszystkim zawiódł w statystyce serwisowej – 58% wygranych punktów po pierwszym podaniu, jedynie sześć asów i pięć niewymuszonych błędów nie pomogły w osiągnięciu dobrego rezultatu. Stan wykorzystał tę słabość i co chwilę miał okazje na przełamanie. Ostatecznie wykorzystał cztery, zwyciężając 6:1, 6:3.

           Nie zawiódł też Kei  Nishikori. Grigor Dimitrov podchodził do pojedynku w dobrym nastroju, wydawało się, że jego forma w trakcie turnieju jest wysoka i może powalczyć o awans. Japończyk wygrał jednak w pierwszej partii 6:3. W kolejnej to Bułgar wykorzystał swoją szansę, wyrównując stan pojedynku 6:3. Trzeba podkreślić, że obaj zawodnicy mieli sporo szans na przełamanie, jednak to Nishikori lepiej rozgrywał najważniejsze punkty. W trzecim secie nie dał szans rywalowi i zamknął mecz 6:2.

Źródło:

www.atpworldtour.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego