WTA Finals: „czerwone” bez niespodzianek

Michal
angie hongkong

Za nami pierwsze mecze turnieju WTA Finals, w którym najlepsze zawodniczki sezonu walczą o ukoronowanie roku tytułem Masters. W pierwszych meczach grupy czerwonej brakowało niespodzianek, ale na pewno nie emocji.

Turniej został zainaugurowany pojedynkiem Simony Halep, która w 2014 roku zagrała w finale tej imprezy, a debiutującą w Mastersie Madison Keys. Od początku meczu to wyżej notowana Rumunka miała przewagę, ale Keys nie odpuszczała. Przełomowym momentem było jednak pierwsze przełamanie na korzyść Halep, które uruchomiło festiwal pomyłek Amerykanki. Simona odskoczyła na dwa przełamania i losy seta były rozstrzygnięte.

Lepsza gra ze strony Keys, która nie miała nic do stracenia przyczyniła się do bardziej wyrównanego przebiegu drugiej partii. Kolejne błędy wyraźnie spiętej Amerykanki doprowadziły do stanu 4-2 dla Halep, która miała otwartą drogę po zwycięstwo. Madison zaliczyła jednak zryw i wyrównała, ale po chwili po raz kolejny oddała podanie i cały mecz.

Dużo więcej emocji dostarczyło drugie spotkanie tej grupy. Po przeciwnych stronach siatki zameldowały się liderka rankingu Andżelika Kerber i powracająca w wielkim stylu do czołówki Dominika Cibulkova. Niemka lepiej weszła w mecz ponieważ dość szybko zaliczyła przełamanie. Jeśli pomyślała, że da jej to komfort grania to bardzo się pomyliła. Słowaczka cały czas wywierała presję na przeciwniczce grając bardzo agresywny i ofensywny tenis. Udało jej się wyrównać w końcówce i doprowadzić to tie-breaka. Odstawał on poziomem od reszty seta i po błędach Cibulkovej wygrała go Kerber. Zawodniczka Bratysławy wzięła jednak zdecydowany odwet w drugiej partii wygrywając ją z przewagą aż dwóch breaków. Niespodzianka zawisła w powietrzu.

Kerber w trzeciej partii udowodniła, że zasłużenie to ona jest teraz królową WTA. Na świetną postawę Słowaczki odpowiedziała jeszcze lepszą grą i po prawie dwóch i pół godzinie zapisała na swoje konto pierwszy punkt.

WTA Finals
Grupa czerwona:
S. Halep (3) – M. Keys (6) 6-2, 6-4
A. Kerber (1) – D. Cibulkova (7) 7-6(5), 2-6, 6-3

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się