WTA Finals: Radwańska wraca do gry

Agnieszka Radwańska wygrała swój drugi mecz podczas Mistrzostw WTA i ciągle liczy się w grze o półfinał. Tym razem obyło się bez trzysetowego dreszczowca.

Po przegranym pierwszym meczu grupowym Agnieszka Radwańska musiała zrobić wszytko, żeby pokonać Garbine Muguruzę i w grze o półfinał zależeć tylko od siebie. Ewentualna porażka nie eliminowała jeszcze Polki ponieważ Svietlana Kuzniecova ograła Karolinę Pliskovą. Na błąd nie mogła sobie za to pozwolić Muguruza.

Początek meczu to pokaz siły obu zawodniczek w polu serwisowym i łatwo zdobywane gemy. Sielanka skończyła się jednak dość szybko ponieważ w 4 gemie Polka zaliczyła przełamanie. Hiszpanka jednak równie szybko odwróciła losy spotkania wygrywając trzy gemy z rzędu i prowadząc 5-4. Wtedy doszło do być może kluczowego momentu całego meczu. Muguruza serwując po seta dała się przełamać i Polka odrobiła straty. W rozgrywce tie-breakowej 23-latka nie miała już żadnych szans wygrywając tylko jeden punkt.

W drugim secie nadal trwałą wyrównana walka, ale bliżej przełamań była obrończyni tytułu. Isia dopięła swego wychodząc na prowadzenie 4-3. Zawodniczka pochodząca z Wenezueli zaczęła popełniać jeszcze więcej błędów niż do tej pory co nie mogło skończyć się inaczej jak kolejnym breakiem i porażką w meczu.

Agnieszka Radwańska wykorzystała niezbyt dobrą dyspozycję Garbine Muguruzy i pewnie zapisała na swoje konto pierwszy punkt w grupie białej. Jej sytuacja jest klarowna- każde zwycięstwo z Karoliną Pliskovą da jej awans do półfinału, a każda porażka oznaczać będzie powrót do domu. Hiszpanka zagra o honor z pewną awansu Svietlaną Kuzniecovą. Oba mecze zaplanowano na piątek.

WTA Finals – Grupa Biała:
A. Radwańska (2) – G. Muguruza (5) 7-6(1), 6-3

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny