Barclays World Tour Finals – dobry początek Murray’a

Zły początek Wawrinki

            Szkot rozpoczął od pewnego zwycięstwa nad Marinem Cilicem. Przed meczem pewne było jedno – jeśli Chorwat chce nawiązać walkę, musi perfekcyjnie serwować. Niestety, tego dnia często nie trafiał pierwszym podaniem, do tego Murray świetnie grał na returnie. Lider rankingu rozrzucał rywala, wykorzystując jego słabsze poruszanie się po korcie. Szkot zdobywał sporo punktów po wymuszonych błędach, kilka razy popisując się ładnymi uderzeniami kończącymi. Wynik 6:3, 6:2 idealnie obrazuje przebieg starcia, w którym zwycięstwo Murray’a nie było zagrożone.

            Źle zaczął Stan Wawrinka. Szwajcar przegrał z Keiem Nishikorim po słabym i nieprzekonującym pojedynku. Japończyk dobrze grał przy drugim serwisie, po którym wygrał aż 71% punktów. W całym starciu nie musiał bronić ani jednego break pointa. W grze Wawrinki brakowało skuteczności, a silne uderzenia nie przynosiły korzyści. Do tego doszły niewymuszone błędy. Nishikori wykorzystał trzy okazje na przełamanie i zamknął mecz wynikiem 6:2, 6:3.

Źródło:

www.atpworldtour.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego