Davis Cup: wykluczenie Polaków?!
Michal
Po krótkiej przygodzie w Grupie Światowej Davis Cup Polska reprezentacja powróciła do Grupy I Strefy Euroafrykańskiej. Okazuje się, że może to nie być najgorsza wiadomość dla biało-czerwonych.
Okazuje się, że Polacy mogą nawet zostać wykluczeni z przyszłorocznych rozgrywek! Jest to ciągle pokłosie nieregulaminowej nawierzchni podczas meczu Polska-Argentyna w Ergo Arenie. Polska drużyna straciła przez zbyt szybki kort 2000 punktów rankingowych, a także możliwość wyboru nawierzchni w najbliższym meczu. To właśnie z tego powodu mecz z Bośnią i Hercegowiną odbędzie się w Zenicy. Najboleśniejszą karą jest jednak grzywna w wysokości 62 300 dolarów.
Dla dużych związków jak np. ten piłkarski czy siatkarski taka kwota to żadne wyzwanie. Inaczej sprawa wygląda w Polskim Związku Tenisowym. PZT ma bowiem obniżoną dotację z Ministerstwa Sportu (z 3 mln złotych do 1 mln) za nieścisłości w rozliczaniu poprzednich wpłat. Musi też zwrócić 300 tys. przyznanej dotacji. Kwoty te są nie do udźwignięcia dla Związku, a wniesiona apelacja także okazała się nieskuteczna. Jedyne co udało się wynegocjować władzom PZT to rozłożenie płatności na 3 raty. Pierwsza z nich musi być jednak zapłacona przed lutowymi meczami Pucharu Davisa.
Regulamin rozgrywek jest w tym przypadku bezwzględny: Każda nacja zalegająca z płaceniem grzywny przez czas dłuższy niż trzy miesiące nie powinna być dopuszczona do rywalizacji w zawodach aż do momentu, kiedy wszystkie kary nie zostaną spłacone, chyba że inną decyzję podjęła by Komisja Pucharu Davisa i/lub Rada Dyrektorów (Artykuł 16c Regulaminu Pucharu Davisa 2016).
Władze Polskiego Związku Tenisowego przekonują, że pierwsza rata wpłynie na konto ITF w terminie. Miejmy nadzieję, że kłopoty finansowe nie przeszkodzą naszym zawodnikom w walce o powrót do elity Davis Cup.
Źródło: TenisKlub
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny