WTA Shenzen: spacer Radwańskiej
Michal
Tylko przez pół seta Agnieszka Radwańska miała problemy w drugiej rundzie turnieju w Shenzen. Bardzo pewnie awansowała jednak do ćwierćfinału.
Po męczarniach w pierwszej rundzie z chińską rywalką forma Agnieszki Radwańskiej w drugiej rundzie była niewiadomą. Sorana Cirstea na pewno mogła postawić mocny opór naszej zawodniczce. Nic takiego nie miało jednak miejsca. W pierwszym secie Rumunka była tylko tłem dla świetnie dysponowanej Polki. W efekcie na tablicy wyników pojawił się wynik 6-0 i to Isia była w dużo lepszej sytuacji.
Miłośnicy tenisowego roweru musieli obejść się smakiem. Z kolei wszyscy na trybunach przecierali oczy ze zdumienia. Sytuacja odwróciła się bowiem o 180 stopni. Teraz to Rumunka miała przewagę i wygrywała gem za gemem. Wszystko ponownie wróciło do normy w czwartym gemie. Cirstea nie wykorzystała szansy na prowadzenie 4-0 co bardzo szybko się zemściło. To po stronie zawodniczki z Krakowa zaczęły pojawiać się kolejne gemy, a po stronie Sorany wyłącznie kolejne proste błędy. Isia szybko wyrównała, a następnie odjechała rywalce.
Gdyby nie przestój na początku drugiego seta to Agnieszka Radwańska spokojnie mogła ten mecz wygrać w najwyższym możliwym stosunku. Zaprezentowała dużo lepszą formę niż w pierwszej rundzie i z nieco większym spokojem możemy oglądać jej dalsze starania mające na celu obroną tytułu w Shenzen. Jej kolejną rywalką będzie Alison Rieske, która równie gładko pokonała Tsvetanę Pironkovą.
WTA Shenzen – druga runda gry pojedynczej:
A. Radwańska (1) – S. Cirstea 6-0, 6-3
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny