Australian Open – Federer zapewnia szwajcarski półfinał

        Roger mierzył się z niespodziewanym ćwierćfinalistą – Mischą Zverevem. Dla Niemca osiągnięcie tego etapu imprezy oraz wyeliminowanie Andy’ego Murray’a to życiowy sukces, Federer walczył natomiast o powtórzenie wyniku z zeszłego roku. Faworytem był oczywiście Szwajcar, który swoją formą podkreślił, że będzie walczył o końcowy triumf. Roger zdemolował rywala w pierwszym secie, po 19 minutach wyszedł na prowadzenie 6:1. Po tym Zverev lepiej wszedł w mecz, zdobył nawet przełamanie, ale Federer szybko odrabiał straty. Mimo to pojedynek mógł się podobać – sporo akcji przy siatce, techniczne zagrania, ładne wymiany – to wszystko dostali dzisiaj kibice. Federer, zgodnie z przewidywaniami, zwyciężył 6:1, 7:5, 6:2.

            Jego rywalem będzie Stan Wawrinka. Jego pojedynek z Jo-Wilfriedem Tsongą zapowiadał się bardzo ciekawie, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę siłę rażenia obu tenisistów. W pierwszym secie obaj doskonale pilnowali własnego serwisu, popisując się skutecznymi zagraniami z forehandu. W tie-breake’u lepszy okazał się Szwajcar, który oddał rywalowi zaledwie dwa punkty. Początek drugiej partii zapowiadał powtórkę tego scenariusza, ale w kilka chwil Francuz stracił koncentrację, której już nie odzyskał. Stan wykorzystał swój moment i zwyciężył 7:6, 6:4, 6:3.

Źródło:

www.ausopen.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego