Australian Open: Federer wraca do finału!
Michal
Roger Federer zamknął usta niedowiarkom i po fantastycznym boju na jednoręczny backhand pokonał Stana Wawrinkę. Teraz przed Maestro oczekiwanie na finałowego przeciwnika.
To, co jeszcze kilka dni temu wydawało się niemożliwe, dzisiaj stało się faktem. Roger Federer, po emocjonującym pojedynku ze Stanem Wawrinką, awansował do finału imprezy. Mecz miał mnóstwo zwrotów akcji. Pierwsze dwa sety to niesamowicie skuteczna gra Rogera – bardziej utytułowany Szwajcar potrafił przejąć inicjatywę w wymianach z głębi kortu, do tego rewelacyjnie atakował siatkę. Federer prezentował więcej opcji przy zdobywaniu punktów. Wawrinka z kolei miał swoje okazje, ale dobry serwis jego rywala nie pozwalał mu na osiągnięcie przewagi. Skutek? 7:5, 6:3 dla Rogera. Powstawało tylko pytanie, jak szybko skończy się ten pojedynek. Trudno wytłumaczyć dalszy przebieg – Wawrinka przejął kontrolę, a Federer nabijał licznik niewymuszonych błędów. Ewidentnie coś się zacięło w jego grze. Rozstawiony z „czwórką” Szwajcar odrobił straty 6:1, 6:4, a w decydującej partii miał dobrą okazję, by zdobyć przełamanie. To prawdopodobnie pozwoliłoby mu na zwycięstwo. Roger obronił jednak break pointy, a w następnym gemie sam przełamał. Prowadzenia już nie oddał, triumfując w piątym secie 6:3.
Źródło:
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego