WTA Acapulco: francuzko-ukraiński finał

Michal
mladenović acapulco

W nocy czasu polskiego poznaliśmy zawodniczki, które zagrają o tytuł turnieju WTA w Acapulco. Do ostatecznego starcia dojdzie pomiędzy turniejową ” dwójką” Kristiną Mladenovic i „siódemką” Lesią Tsurenko.

W piątek pierwsze na korcie pojawiły się dwie Kristiny – Mladenovic i McHale. Francuzka zaczęła bardzo pewnie mecz, podejmując dużo ryzyka. Taka strategia się opłaciła, czego skutkiem było przełamanie serwisu rywalki i wyjście na prowadzenie 3-2. Wydawało się, że jednej break wystarczy do wygrania partii. Tak się jednak nie stało. McHale skorzystała z podwójnego błędu rywalki i kilku słabszych drugich serwisów. Na tablicy pojawił się wynik 5-5. Rozstawiona z numerem dwa nie spanikowała. Ponownie odebrała serwis oponentce, potem wygrała gema „na sucho” i pierwsza partia została zapisana po jej stronie. Pochodząca z USA tenisistka nie podłamała się przegraną pierwszego seta. W drugim zmniejszyła liczbę niewymuszonych błędów. Akcje toczyły się pod dyktando jej forehandowych uderzeń. Amerykanka  wykorzystała słabość serwisową imienniczki w decydującym momencie i zawodniczki musiałby grać mecz na pełnym dystansie. W trzeciej partii dominowała już tylko sportsmenka trójkolorowych. Pomimo wietrznych warunków udało jej się powrócić do skutecznego serwowania, które automatycznie spychało turniejową „piątkę” do defensywy. Mladenovic wygrała trzy ostatnie gemy z rzędu i zameldowała się w finale po kolejnym wymagającym spotkaniu.

Ostatnią rywalką reprezentantki Francji będzie Lesia Tsurenko. Ukrainka nie była faworytką w starciu z Mirjaną Lucic Baroni. Od samego początku meczu Chorwatka ospale się poruszała, a jej mocne uderzenia lądowały poza kortem. Przy stanie 5-0 dla zawodniczki zza naszej wschodniej granicy najwyżej rozstawiona tenisistka wezwała na kort fizjoterapeutę. Po konsultacji z trainerem półfinalistka Australian Open 2017 poddała mecz z powodu gastrycznych dolegliwości. -Byłam zaskoczona, gdy ona [Baroni] się wycofała. Życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia. Jestem szczęśliwa z awans, ale jest mi przykro, że moja półfinałowa rywalka nie czuje się dobrze – podsumowała mecz Tsurenko.

Finalistki znają się bardzo dobrze. Zagrały w przeszłości cztery mecz. Bilans bezpośrednich spotkań jest korzystny dla reprezentantki Ukrainy, która prowadzi w tym zestawieniu 3-1, ale ostatnie starcie, w 2016 roku, padło łupem Mladenovic. Sympatyczna „Kiki” jest w formie, co potwierdziła zdobywając pierwszy tytuł w zawodowej karierze w Petersburgu. Z drugiej strony na jej niekorzyść działa czas spędzony na korcie w Acapulco. Która z pań zostanie mistrzynią w Meksyku? Tego dowiemy się już dzisiaj w nocy.

WTA w Acapulco:

(2) K. Mladenovic – (5) C. McHale 7-5 4-6 6-2

(7) L. Tsurenko – (1) M. Lucic Baroni 5-0 Ret.

Autor: Karol Pietruk

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się