ATP Dubaj: Murray najlepszy
MichalObfitujący w sensacje i niespodzianki turniej w Dubaju zakończył się…najbardziej przewidywalnym rozstrzygnięciem. Andy Murray wygrał pierwszy w tym roku tytuł.
Kibice oglądający turniej ATP World Tour 500 w Dubaju musieli się czuć nieco zawiedzeni. Nie doszło do żadnego szlagierowego pojedynku ponieważ ani Stan Wawrinka, ani Roger Federer nie dotrwali nawet do starcia z Andy Murrayem. Szkot za to konsekwentnie robił swoje i tytuł powędrował w jego ręce.
Największym wygranym turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich może się czuć, mimo finałowej porażki Fernando Verdasco. Na udział Hiszpana w finale postawiłoby niewielu, tymczasem on tego dokonał. W samym meczu o tytuł nie miał zbyt wiele do powiedzenia, ale rozpoczął bardzo dobrze i sensacyjnie. Objął prowadzenie 3-1, ale Murray z nawiązką odrobił straty wygrywając 5 gemów z rzędu.
Była to jedyna szansa Hiszpana na podjęcie walki ze Szkotem bo ten rozkręcał się z minuty na minutę. W efekcie dzięki przewadze dwóch breaków spokojnie triumfował w drugim secie i w całym meczu. Dzięki zwycięstwu zainkasował 500 punktów do rankingu i powiększył swoją przewagę nad Novakiem Djokoviciem i Stanem Wawrinką.
Teraz tenisiści powalczą w pierwszym tegorocznym turnieju rangi ATP World Tour 1000 w Indian Wells.
ATP Dubaj- finał gry pojedynczej:
A. Murray (1) – F. Verdasco 6-3, 6-2
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny