ATP Monte Carlo: trudny bój Kubota
MichalOtwarcie turnieju w Monte Carlo nie było łatwe dla Łukasza Kubota. Ostatecznie udało się awansować do ćwierćfinału. Niestety po pierwszym meczu z imprezą pożegnał się Marcin Matkowski.
Łukasz Kubot grając w parze z Marcelo Melo wygrali turniej w Miami. Od tamtej pory nie pojawili się na kortach więc to dla nich dopiero pierwsze spotkanie po historycznym triumfie. Ich przeciwnikami w drugiej rundzie turnieju w Monte Carlo byli Alexander i Mischa Zverevowie. Dzięki wysokiemu rankingowi i rozstawieniu w pierwszej rundzie Polak i Brazylijczyk mogli odpoczywać.
Początek meczu nie zwiastował problemów. W pierwszym secie faworyzowana para szybko zbudowała przewagę i wygrała 6-1. Starcia deblowe są jednak bardzo nieprzewidywalne i często obfitują w zwroty akcji. Taki zwrot stał się udziałem Niemców, którzy dzięki zwycięstwu w tie-breaku wyrównali na 1-1 w setach. Super tie-break zawsze jest loterią i również tym razem wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie. Turniejowe „4″ musiały bronić piłki meczowej, ale ostatecznie bardziej doświadczony duet był górą po 90 minutach gry. W walce o półfinał Kubot i Melo zmierzą się z Hiszpanami Feliciano i Marciem Lopezami lub Florinem Mergeą i Aisamem-ul-Haq Qureshim.
Niestety awansować do drugiej rundy nie udało się Marcinowi Matkowskiemu. Wraz z Alexandrem Peyą nie sprostali Rohanowi Bopannie i Pablo Cuevasowi przegrywając 10-2 w super tie-breaku.
ATP Monte Carlo- pierwsza runda gry podwójnej:
M. Matkowski/A. Peya – R. Bopanna/P. Cuevas 3-6, 7-6(7), 2-10
II runda gry pojedynczej:
Ł. Kubot/M. Melo (4) – A. Zverev/M. Zverev 6-1, 6-7(4), 14-12
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny