ATP Stuttgart: zwycięski Janowicz
MichalJerzy Janowicz po dwóch latach przerwy wygrał mecz na nawierzchni trawiastej. Zwycięstwo odniósł w Stuttgarcie, ale przypomniał też o swojej gorszej stronie.
Pierwszy set przebiegał dla Jerzego Janowicza komfortowo. Mimo stosunkowo niskiej celności pierwszego serwisu (48%) ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem. Jego rywal- Andriej Kuznetsov raz oddał swoje podanie. Musiało to oznaczać prowadzenie Polaka w meczu. W drugim secie to jednak Rosjanin był stroną dominującą. Odebrał łodzianinowi serwis i za chwilę miał okazję na podwójnego breaka, ale Janowicz odparł zagrożenie. Na odrobienie całości strat było już jednak za późno.
W trzecim secie Polak ponownie wrócił do dobrej gry i objął prowadzenie 4-1. Przy 5-2 nad Rosjaninem zawisło widmo porażki, ale pierwszą piłkę meczową obronił. Miał też szansę na powrót do meczu, ale Janowicz odparł break pointa i ostatecznie zakończył seta wynikiem 6-3. W kolejnej rundzie zmierzy się z Grigorem Dimitrovem, z którym mierzył się już w tym roku w Sofii. Bułgar na swoim terenie wygrał w trzech setach.
W swoim kryzysowym momencie, w drugim secie Janowicz zaczął się zachowywać bardzo dziwnie. Wykrzykiwał, że kocha burgery i pizzę. Interweniującego sędziego porównał z kolei do Angeli Merkel. Za swoje zachowanie został ukarany karnym punktem. Jak się okazało była to odpowiedź na zachowanie jednej z kibicek, która nie potrafiła zachować się na trybunach i mocno przeszkadzała Jerzykowi. Na pewno świat tenisowy jeszcze długo będzie pamiętał tę sytuację.
Oby jednak w drugiej rundzie Janowicz nie miał takich problemów, a całą swoją uwagę mógł skupić na ograniu Dimitrova.
ATP Stuttgart- pierwsza runda gry pojedynczej:
J. Janowicz – A. Kuznetsov 6-4, 3-6, 6-3
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny