ATP Londyn: sensacyjne porażki
MichalRzadko zdarza się, żeby jednego dnia, w dodatku już w pierwszej rundzie odpadło trzech najwyżej rozstawionych zawodników. Taki rezultat faworyci osiągnęli na londyńskich kortach Queen’s Clubu.
Przez ostatnie dwa lata, a w sumie aż pięciokrotnie turniej w Londynie wygrywał Andy Murray. Tym razem jednak zawodnik gospodarzy nie obroni tytułu ponieważ „wyłożył się” już na pierwszej przeszkodzie. Jego nieoczekiwanym pogromcą został szczęśliwy przegrany z kwalifikacji – Jordan Thompson. W pierwszym secie kibice nie oglądali przełamań, ale za to w tie-breaku musieli przełknąć pierwszą gorzką pigułkę. Kolejne dwie ich zawodnik zafundował im tracąc podania w secie drugim i przegrywając mecz.
Również turniejowa „2″ czyli Stan Wawrinka nie zaliczy występu w Queens do udanych. Jego porażka nie jest aż tak sensacyjna bowiem przegrał on z Feliciano Lopezem, który w Stuttgarcie doszedł do finału, a na trawie czuje się bardzo dobrze. Punktów sprzed roku nie obroni także Milos Raonic. Kanadyjczyk w zeszłorocznej edycji osiągnął finał, ale tym razem już po pierwszym meczu może się pakować. Bilet zafundował sobie poprzez porażkę z Thanasim Kokkinakisem. Australijczyk w końcu wyeliminował swoje problemy zdrowotne i będzie mógł wrócić na swój wcześniejszy poziom gdy zapowiadał się na lepszego zawodnika niż jego rodak Nick Kyrgios.
Najwyżej rozstawiony z zawodników, którzy przetrwali pierwszą rundę został Marin Cilić. Turniejowa „4″ w dwóch setach uporał się z Johnem Isnerem i może przygotowywać się do pojedynku ze Stefanem Kozlovem. Niebywałe rzeczy działy się w meczu Gillesa Muellera z Nikołozem Basilashwilim. Luksemburczyk wygrał pierwszego seta i był na dobrej drodze do piątego zwycięstwa z rzędu po triumfie w Den Bosch. W drugiej partii zmarnował jednak 11 piłek meczowych i poległ w tie-breaku! Dzięki przełamaniu Gruzina w trzecim secie awansował jednak dalej.
ATP Queen’s Club – pierwsza runda gry pojedynczej:
A. Murray (1) – J. Thompson (LL) 6-7(4), 2-6
S. Wawrinka (2) – F. Lopez 6-7(4), 5-7
M. Raonic (3) – T. Kokkinakis (WC) 6-7(5), 6-7(8)
M. Cilić (4) – J. Isner 7-5, 6-3
G. Mueller – N. Basilashvili 6-4, 6-7(17), 6-4
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny