Wimbledon: kontuzje rozdały karty

Michal
berdych wimbledon

Poznaliśmy półfinalistów tegoroczngo Wimbledonu. W dwóch ćwierćfinałach ogromny wpływ na wyniki miały kontuzje faworytów.

Najkrótszą drogę do najlepszej czwórki miał Tomas Berdych. Rozgrywający przeciętny sezon Czech, drugi raz z rzędu w Londynie zameldował się w półfinale. Pokonanie Novaka Djokovicia ułatwiła mu jednak kontuzja rywala. W pierwszym secie nic nie zapowiadało kreczu Serba. Obaj zawodnicy rozgrywali zacięty mecz, a w tie-breaku górą był Czech. Na początku drugiej partii przełamał on Novaka i prowadził 2:0. Wtedy Djoković skreczował i podziękował rywalowi za grę. Były lider rankingu musiał poddać mecz ze względu na kontuzję barku.

Andy Murray również miał problemy zdrowotne, które uniemożliwiły mu awans do półfinału. Przed własną publicznością nie chciał jednak poddawać meczu i próbował walczyć do końca. W pierwszym secie meczu z Samem Querreyem wszystko układało się po myśli Szkota, który wygrał 6-3. Amerykanin podniósł jednak swój poziom gry od drugiej partii i Brytyjczyk zaczął mieć problemy. Turniejowa „24″ wyrównała stan meczu, ale w trzecim secie po tie-breaku ponownie górą był Murray. W tym momencie pogłębiły się jego problemy z biodrem. Tylko tak bowiem można tłumaczyć przegrane praktycznie bez walki dwa kolejne sety. W obu amerykański zawodnik oddał rywalowi po jednym gemie. Dla Querreya to pierwszy półfinał Wielkiego Szlema w karierze. Andy nie straci po turnieju przewodnictwa w rankingu ATP, ale Rafa Nadal jest już bardzo blisko.

Bez kłopotów ze zdrowiem zawodników przebiegały dwa kolejne półfinały. Na korcie Nr 1 Marin Cilić mierzył się z rewelacyjnym Gillesem Muellerem. Luksemburczyk w poprzedniej rundzie stoczył morderczą bitwę z Nadalem, a Chorwat do tego meczu nie stracił jeszcze w turnieju seta. Różnicę tę było widać w końcówce spotkania. Początek był jednak bardzo wyrównany. Pierwszy set padł łupem niżej notowanego zawodnika i wszystkim przypomniał się jego mecz z Hiszpanem. Cilić  zdołał jednak wygrać drugą partię po tie-breaku, a w kolejnej wygrałw stosunku 7-5. Luksemburczyk nie zamierzał jednak łatwo wypuścić z rąk miejsca w półfinale. Po kapitalnej walce wyrównał stan meczu na 2-2. Niestety w piątym secie widać było, że Mueller odczuwa trudy nie tylko dzisiejszego starcia, ale w nogach czuje także 4 godziny meczu z Nadalem. Cilić wykorzystał to i wygrał bardzo pewnie 6-1 meldując się w półfinale. Zmierzy się w nim z Querreyem.

Swoje zrobił Roger Federer. Wydawało się, że Milos Raonic, który w poprzednim roku wyeliminował Szwajcara na etapie półfinału może ponownie zastopować jego marsz po 8. tytuł w Wimbledonie. Maestro szybko jednak ugasił zapał młodego Kanadyjczyka. W pierwszym secie przełamał jego potężny serwis raz, a w kolejnym dwa razy. Raonicowi nic nie pomogła nawet piłka zaserwowana z prędkością 228,8 km/h co jest drugim wynikiem w turnieju. Dopiero w trzecim secie Kanadyjczyk nie stracił podania. Jego zachowawcza gra i brak ryzyka przy prowadzeniu rywala 2-0 w setach zemściło się w tie-breaku. Profesor Federer wygrał 7-4 i jego bilans setów w tym turnieju wynosi 15-0.

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się