US Open: Linette bez szans
MichalMagda Linette nie sprostała faworyzowanej rywalce i już po pierwszej rundzie pożegnała się z turniejem wielkoszlemowym – US Open.
Sensacji nie było. Karolina Pliskova, zeszłoroczna finalistka, obecna liderka rankingu i najwyżej rozstawiona w turnieju nie dała najmniejszych szans na sprawienie niespodzianki Magdzie Linette. Na największej arenie tenisowej świata rządziła tylko Czeszka.
Mecz dla Polki zaczął się od straty podania. Nie załamało jej to i szybciutko zniwelowała różnicę. Niestety Pliskova w kolejnych gemach zarysowała swoją przewagę. W piątym gemie poznaniance nie pomogło prowadzenie 30-0, liderka utrzymała podanie i prowadziła 4-1. Pierwsza partia zakończyła się w ósmym gemie. Karolina wykorzystała trzeciego setbola. Widać było różnicę w sile rażenia, ale przede wszystkim w serwisie. Linette nie była w stanie nawiązać w tym elemencie równorzędnej walki.
Po pierwszym secie mecz został na chwilę przerwany ponieważ trzeba było zasunąć dach stadionu im. Artura Asha. Nie wybiło to z uderzenia turniejowej jedynki. Szybko wyszła na prowadzenie 2-0, a po chwili 3-0. Magdę stać było tylko na honorowego gema w tej partii. Pliskova mecz zakończyła w najbardziej charakterystyczny dla siebie sposób czyli asem serwisowym.
Czeszka musi poczekać na wyłonienie kolejnej przeciwniczki ponieważ deszcz skutecznie storpedował rozgrywki na Flushing Meadows.
US Open – pierwsza runda gry pojedynczej:
K. Pliskova (1) – M. Linette 6-2, 6-1
Autor: Michał Buczek