Laver Cup: Europa odskakuje
MichalW naszpikowanym gwiazdami turnieju Laver Cup wszystko układa się po myśli drużyny Europy. Najwyżej klasyfikowani zawodnicy nie zawiedli kibiców i zapewnili im niezapomniane show.
Po pierwszym dniu rywalizacji Europa prowadziła ze Światem 3-1. Marin Cilić pokonał Francesa Tiafoe, Dominic Thiem w emocjonującym meczu po trzech setach odprawił Johna Isnera, a Alexander Zverev zatrzymał nieobliczalnego Denisa Shapovalova. Jedyny punkt dla drużyny światowej zdobyli Nick Kyrgios i Jack Sock w deblu. Pokonali oni Tomasa Berdycha i Rafaela Nadala.
Na początek sobotnich zmagań kapitanowie desygnowali mocną obsadę. Po stronie europejskiej zaprezentował się bowiem Roger Federer, a po stronie światowej Sam Querrey. Obaj zaczęli nerwowo, Szwajcar zepsuł parę piłek, których przy pełnej koncentracji na pewno by nie popsuł. Opanował jednak swoją grę i od tej pory zaczęła się zarysowywać jego przewaga. Mimo, że to Amerykanin miał lepsze sytuacje do przełamania, to jako pierwszy breaka zaliczył Europejczyk. Utrzymał go już do końca seta. W drugiej partii sprawy potoczyły się już dużo szybciej. Faworyt dzięki dwóm przełamaniom zakończył ten mecz i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 5-1. Sobotnie zwycięstwa liczone są bowiem za dwa punkty.
Dużo więcej emocji było podczas meczu Nadala z Jackiem Sockiem. Hiszpan tradycyjnie posyłał mocno rotowane piłki na stronę Amerykanina, a ten odpowiadał agresywną grą i wycieczkami do siatki. Sock został za to skarcony bowiem Nadal zaliczył przełamanie. Ku zaskoczeniu kibiców natychmiast jednak stracił przewagę breaka. Nie doszło jednak do tie-breaka bowiem zawodnik z Manacor po raz kolejny odebrał rywalowi podanie i wyszedł na prowadzenie. Nie załamało to jednak reprezentanta drużyny Reszty Świata. Wciąż grał on swoje i nie zraził się nawet w momencie kolejnego breaka. Ponownie odrobił stratę, a następnie sam wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do końca seta.
Wielkie emocje i piękne akcje towarzyszyły zawodnikom w super tie-breaku, który rozstrzyga mecze w Laver Cup. Najpierw Hiszpan szybko zbudował komfortowe prowadzenie 5-1. Po zmianie stron ofiarnie walczący Amerykanin mozolnie zmniejszał stratę, aż w końcu wyrównał na 9-9. W najważniejszym momencie przegrał jednak fantastyczną wymianę i Nadal miał serwis na mecz. Świetne podanie pozwoliło mu zakończyć ten piękny mecz.
Europa prowadzi 7-1 na półmetku zmagań. Nie może jednak jeszcze mrozić szampanów. W sobotę czeka nas jeszcze pojedynek Nicka Kyrgiosa z Tomasem Berdychem, który może pomóc Światu zbliżyć się do rywali. Na zakończenie, wisienką na torcie będzie pojedynek deblowy. W jednej parze zagrają Roger Federer i Rafael Nadal więc na pewno oczy całego świata zwrócone będą w stronę Pragi. Po przeciwnej stronie stanie niezwykle groźny duet Querrey/Sock. Zwycięstwa drużyny Świata oznaczać będą, że po dwóch dniach będziemy mieli idealny remis.
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny