WTA Wuhan: tytuł dla Garcii
MichalW starciu dwóch niespodziewanych finalistek górą Caroline Garcia. Francuzka okazała się najlepsza w turnieju w Wuhanie.
Przed finałem turnieju w Wuhanie niemal nikt nie spodziewał się, że o tytuł zagrają Ashleigh Barty i Caroline Garcia. Obie miały jednak na rozkładzie bardzo dobre zawodniczki i całkiem zasłużenie miały szanse na swój największy triumf w karierze.
Od początku mecz był bardzo wyrównany. Przewagę udało się jednak zdobyć Francuzce, która prowadziła 5-3. Nie potrafiła jednak wykorzystać sytuacji i doszło do tie-breaka. W nim Australijka poszła za ciosem i triumfowała do 3. W drugim secie sytuacja się odwróciła. Przewagę dwukrotnie miała Barty. Dwa razy serwowała na zwycięstwo w meczu, ale widocznie musiało ją to usztywnić bowiem za każdym razem Garcia odrabiała straty. W tie-breaku ponownie górą była zawodniczka goniąca.
Trzeci set nie był już tak wyrównany. W sporcie niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tym razem boleśnie o tym przekonała się Australijka. Francuzce w końcu udało się zbudować bezpieczną przewagę dzięki dwóm przełamaniom. Barty nie zdołała już znaleźć odpowiedzi i największy tytuł w karierze przeszedł jej koło nosa. Ten sezon i tak jest dla niej jak sen bowiem od stycznia awansowała w rankingu o 250 pozycji. W najnowszym zestawieniu będzie notowana na 23 pozycji. Garcia również zajmie swoje najwyższe miejsce w karierze i od poniedziałku będzie 15. rakietą globu.
W grze podwójnej najlepszy prezent na 37. urodziny sprawiła sobie Martina Hingis. Wraz z Yung-Jan Chan pokonały w grze podwójnej Shuko Aoyamę i Zhaoxuan Yang 7-6(5), 3-6, 10-4.
WTA Wuhan – finał gry pojedynczej:
C. Garcia – A. Barty 6-7(3), 7-6(4), 6-3
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny