Next Gen Finals: Hurkacz wraca do gry!
MichalHubert Hurkacz odniósł pierwsze zwycięstwo w turnieju Next Gen ATP Finals w Mediolanie. W drugiej kolejce grupy A pokonał Jaume Munara i wciąż liczy się w walce o półfinał imprezy.
Hubert Hurkacz w pierwszym meczu przegrał w czterech setach z Francesem Tiafoe i zdawał sobie sprawę ze swojej ciężkiej sytuacji. Kolejna przegrana mocno ograniczałaby jego szanse na awans do półfinału. Jego przeciwnikiem był Jaume Munar, który po przegranej ze Stefanosem Tsitsipasem był w podobnej sytuacji do naszego zawodnika.
Od początku meczu było widać jaka jest taktyka Huberta na ten mecz. Rozpoczął bardzo ofensywnie i za pomocą serwisu i agresywnych zagrań z forehandu zdominował rywala i zepchnął go do defensywy. W szóstym gemie prowadził przy serwisie rywala 40-0, ale wykorzystał dopiero czwartą piłkę setową. Świetna gra Polaka była kontynuowana w drugiej partii. Do stanu 3-1 wszystko układało się po myśli wrocławianina. Wtedy po raz pierwszy w tym meczu przydarzył mu się słabszy gem serwisowy. Munar nie poszedł jednak za ciosem i tracąc podanie w szóstym gemie przegrał seta.
Hurkacz prowadził 2-0 w setach, a jego gra wyglądała bardzo dobrze. Niestety w trzeciej partii do głosu doszedł Hiszpan. Przy pomocy słabszej dyspozycji Hurkacza wygrał tę partię i złapał kontakt z naszym zawodnikiem. Automatyzmy w grze Huberta powróciły w czwartej partii. Ponownie oglądaliśmy potężne i celne uderzenia naszego zawodnika, ale Munar nie pozostawał dłużny i w tej partii o zwycięstwie musiał zdecydować tie-break. 7-5 triumfował w nim zawodnik z Hiszpanii i dzięki temu wyrównał stan meczu.
Pewność siebie Polaka nie została jednak zachwiana. W decydującej rozgrywce ponownie to on zdecydowanie rozdawał karty. Munar nie był w stanie przeciwstawić się sile Hurkacza. Nasz zawodnik znowu imponował celnością zagrań. W czwartym gemie znalazł się jednak w poważnych opałach. Hiszpan miał 4 piłki setowe, ale nasz reprezentant zlikwidował je w bardzo dobrym stylu. Gema zakończył asem serwisowym. Mecz dobiegł końca gdy w piątym gemie Hurkacz posłał fantastyczny backhand z returnu.
Hubert Hurkacz wrócił więc do gry o awans do półfinału Next Gen ATP Finals. Musi jednak wygrać jutro z Tsitsipasem i liczyć na zwycięstwo Munara z Tiafoe. Wtedy nie będą liczyły się małe punkty. Podobna sytuacja będzie miała miejsce jeśli Amerykanin pokona Greka. W przypadku wygranej Stefanosa z Francesem i jednoczesnej wygranej Tiafoe z Munarem może dojść do sytuacji, że trzech graczy będzie miało dwa zwycięstwa i kwestia awansu będzie nieco bardziej skomplikowana.
ATP Next Gen Finals – grupa A:
H. Hurkacz – J. Munar 4-2, 4-2, 2-4, 3-4(5), 4-1
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny