ATP Madryt: dwa zwycięstwa Polaków
MichalKolejne dwa zwycięstwa podczas turnieju w Madrycie odnieśli najlepsi polscy zawodnicy. W singlu triumfował Hubert Hurkacz, a w deblu Łukasz Kubot.
Hubert Hurkacz do czterech wydłużył już swoją serię wygranych meczów w Madrycie. Po kwalifikacjach i pierwszej rundzie teraz zwycięsko przeszedł także drugą. Zadanie nie było łatwe bowiem jego rywalem był Lucas Pouille czyli uznane nazwisko w tourze oraz zawodnik wyżej sklasyfikowany niż Polak. Francuz w styczniu grał w półfinale Australian Open, a w pierwszej rundzie pokonał Bornę Coricia.
Od początku meczu Polak pokazywał wszystkie swoje atuty. Grę ustawiał sobie serwisem, a także tradycyjnie posyłał długie i precyzyjne zagrania. Do stanu 6-5 dla naszego zawodnika obaj tenisiści utrzymywali swoje podania i wszystko zmierzało ku tie-breakowi. Jeden return Huberta zmienił wszystko i to nie tylko w tej partii. Trafił piłką niemal w samą linię, a fakt, że ta krzywo się odbiła kompletnie rozstroiło nerwowo Pouille’a. Lucas stracił podanie co kosztowało go także przegraną w pierwszym secie.
Na jego nieszczęście jego zdenerwowanie i frustracja przeszły także na drugą partię. Hubert szybko zbudował sobie przewagę 3-0 z jednym przełamaniem i był bardzo blisko drugiego w tym roku zwycięstwa nad tym rywalem. Francuz utrzymał wprawdzie podanie w 4 gemie, ale to było już wszystko na co go było stać w tym meczu. Tenis po raz kolejny pokazał, że jedna piłka może zmienić wszystko. Pouille przed drugim setem „został w szatni” bowiem jego myśli były zupełnie w innym miejscu niż być powinny. Świetnie dysponowany Hurkacz nie mógł tego nie wykorzystać. W walce o ćwierćfinał czeka go starcie z wielką gwiazdą. Alexander Zverev zakończył karierę Davida Ferrera i to właśnie z czwartą rakietą globu zmierzy się Polak.
W grze podwójnej dobrze wiedzie się Łukaszowi Kubotowi. Wraz z Marcelo Melo odprawili właśnie drugich rywali. Zadanie nie było łatwe bowiem po przeciwnej stronie siatki byli uznani zawodnicy czyli Raven Klaasen i Robin Haase. O losach pierwszej partii zdecydował trzeci gem. Polak i Brazylijczyk przełamali swoich rywali odskakując na odległość breaka. Do końca partii żadna ze stron nie oddała już swego serwisu co było oczywiście korzystne dla turniejowych „dwójek”. W drugim secie początkowo role się jednak odwróciły. Klaasen i Haase przełamali faworyzowanych przeciwników, a po utrzymaniu własnego serwisu mieli komfortową przewagę. Wtedy jednak triumfatorzy Mutua Madrid Open z 2017 roku wzięli się w garść i odrobili straty. Mecz na swoją korzyść rozstrzygnęli w tie-breaku. Awans do ćwierćfinału to powtórzenie zeszłorocznego wyniku z Madrytu. Kubot i Melo mają jednak apetyty na więcej, a ich kolejnymi rywalami będą Guido Pella i Joao Sousa.
ATP Madryt – druga runda gry pojedynczej:
H. Hurkacz (Q) – L. Pouille 7-5, 6-1
Druga runda gry podwójnej:
Ł. Kubot/M. Melo (2) – R. Klaasen/R. Haase6-4, 7-6(5)
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny